Sprzedaż udziałów gminy Białystok w Miejskim Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej praktycznie jest przesądzona. Klub Platformy Obywatelskiej jednogłośnie popiera projekt uchwały w tej sprawie. Członkowie z klubu PO stanowią zaś większość w radzie miasta. Wynik głosowania nad uchwałą podczas dzisiejszej sesji nie budzi więc wątpliwości. Miasto chce sprzedać 100 proc. udziałów w spółce.
- Rozumiemy obawy załogi. Wszelkie zmiany budzą zaniepokojenie, ale jesteśmy przekonani, że załoga otrzyma odpowiednie gwarancje zatrudnienia oraz pakiet udziałów w przedsiębiorstwie - argumentował na wczorajszej konferencji Zbigniew Nikitorowicz, przewodniczący klubu radnych PO. - Sprzedaż udziałów w spółce umożliwi pozyskane pieniędzy, które miasto chce przeznaczyć na inwestycje.
PO szacuje, że zysk ze sprzedaży udziałów w MPEC może wynieść ok. 220 mln zł. Radni z tego klubu uważają też, że zużyte sieci przesyłowe będą wymagały modernizacji, co wiązałoby się z dodatkowymi kosztami dla miasta.
Nie przekonuje to polityków opozycji. Radni SLD zaproponowali, by o sprzedaży MPEC zdecydowali w referendum wszyscy mieszkańcy. Podobny pomysł przedstawili radni PiS. - Uważamy, że jest to strategiczny zakład pracy, który powinien być pod kontrolą miasta - podkreśla Agnieszka Rzeszewska, radna PiS. - Będziemy się starać, aby uchwała o ogłoszeniu referendum znalazła się w porządku obrad poniedziałkowej sesji.
Przedstawiciele związków zawodowych z Miejskiego Przedsiębiorstwie Energetyki Cieplnej przygotowali list otwarty do białostoczan. Ostrzegają przed podwyżkami cen ciepła.
- Z punktu widzenia mieszkańców nic się nie zmieni - podkreśla tymczasem Marek Chojnowski, radny PO.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
