Awanse, medale i wyróżnienia otrzymało wczoraj kilkunastu żołnierzy z Ełku i okolic. Uroczystość odbyła się w Wojskowej Komendzie Uzupełnień w Ełku podczas obchodów Święta Terenowych Organów Administracji Wojskowej. Jak mówią odznaczeni, to podziękowanie za ich dotychczasową służbę, w której nie raz narażają własne życie.
- Na misji w Iraku byłem siedem miesięcy - wspomina mł. chor. rezerwy Wojciech Kopko, który służył w 15 Batalionie Saperów w Orzyszu.
Wojciech Kopko był jednym z żołnierzy służących podczas IX zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Jeździł jako kierowca hummera. Zazwyczaj w pierwszym albo ostatnim pojeździe konwoju. - Na patrole jeździliśmy kilka razy w dzień i w nocy. Nigdy nie wiedzieliśmy, co się po drodze wydarzy, nie jechaliśmy tą samą trasą dwa razy. Po zmroku nie włączaliśmy świateł, mieliśmy noktowizory. Było ciężko - opowiada rezerwista.
Jak dodaje, bywało naprawdę niebezpiecznie. Podczas służby na misji w Iraku nawet kilka razy zdarzyło się, że w pobliżu konwoju wybuchały miny pułapki. Na szczęście nic mu się nie stało. Niestety nie wszystkim żołnierzom udało się bezpiecznie wrócić z misji do domu.
Kilka dni temu żołnierze z 15 Giżyckiej Brygady Zmechanizowanej wspominali swojego kolegę sierż. Mariusza Deptułę. Pełnił on służbę w Afganistanie podczas X Zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego. Zginął w wyniku eksplozji miny pułapki 23 października 2011 roku.
Na misję, ale tym razem pokojową już wkrótce wyruszą żołnierze z Gołdapi. Przez najbliższe pół roku będą czuwać nad utrzymaniem bezpieczeństwa i pokoju w Kosowie.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?