Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na autobus trzeba czekać 40 minut. Korki w mieście - koszmar kierowców i pasażerów

kp
To co dzieję się na ulicach miasta w godzinach szczytu porannego i popołudniowego to jakiś koszmar.

To co dzieję się na ulicach miasta w godzinach szczytu porannego i popołudniowego to jakiś koszmar. Autobusy nie przyjeżdżają, albo przyjeżdżają 30-40 minut spóźnione. Jednak wejście do takiego autobusu to dopiero początek, bo trzeba jeszcze dojechać w wyznaczone miejsce, co też nie jest łatwe, bo zajmuje dużo więcej czasu niż zwykle.

Zadzwoniła do nas czytelniczka, która wczoraj jechała ze Słonecznego Stoku do centrum ponad godzinę! Przejechanie tej trasy zwykle zajmuje jej około 15-20 minut.

- Spodziewałam się korków, wiec wyszłam na wcześniejszy autobus, który niestety nie przyjechał. W pracy miałam być na 9.00. Dotarłam grubo po 10.00 - poinformowała nas czytelniczka Katarzyna.

Jednak to nie wszystko. Dostaliśmy mail od kolejnej czytelniczki - Agaty w sprawie korków w mieście.

"Piszę w sprawie korków w mieście. Oczywiście są ogromne, lecz prawdziwa katastrofa to linia autobusu nr 10. Na trzy dziesiątki przyjeżdza co któraś, na przystanku czeka się po pół godizny i trwa to już od 1 września. Pod numerem telefonu, który widnieje na przystankach mówią, że nic na korki nie poradzą.(...)To po co ta centrala?"

Pani Agata porusza także kwestię kultury kierowców, którzy zamiast udzielać pasażerom informacji są niegrzeczni w stosunku do nich.

"Pewna pani spytała się kierowcy, czy kierowcy nie mogliby sami zgłaszać do centrali, aby puszczano dodatkowe autobusy od połowy linii - za ulicą Zwierzyniecką, bo ludzie i ona nie mogą dojechać do pracy. Odpowiedział bezczelnie, że bardzo dobrze im tak."

Czytelniczka porusza także ważna kwestię, a mianowicie nadchodzących mrozów, bo zima jak co roku zaskoczy drogowców, co za tym idzie, na naszych remontowanych drogach będzie jeszcze gorzej.

"A co będzie zimą, gdy śnieg spadnie? Jak przydą mrozy, to stanie na przystanku 40 minut i dłużej to będzie koszmar. Czy nie można podzielić tej trasy jakoś na pół? Przecież za coś płacimy..."

Próbowaliśmy się dziś skontaktować z dyrektorem Zarządu Białostockiej Komunikacji Miejskiej, jednak nie mógł on z nami rozmawiać, ponieważ miał gości. W tej sprawie będzie interweniować jutro.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna