Wyjazd z Ełku do Białegostoku o 3.43, a następnie przesiadka do pociągu zmierzającego do Warszawy, to jedyna możliwość dotarcia rano koleją do stolicy, gdzie dojeżdża się koło godziny 8. Od 1 września to połączenie będzie zlikwidowane. Z tablicy rozkładów zniknie też ostatni pociąg relacji Białystok - Ełk, który wyjeżdża o godzinie 21.58. I tym razem wiąże się to z utrudnieniami nie tylko dla pasażerów podróżujących ze stolicy Podlasia, ale też podróżnych z Warszawy. Wyjeżdżając z Warszawy około godziny 18, zdążali na pociąg do Ełku. Teraz ostatni kurs na Mazury jest już po godzinie 20. Podróżnym zostają więc autobusy albo czekanie na pociąg do rana.
- Przyczyna likwidacji połączeń jest zawsze ta sama - ekonomiczna - mówi Stanisław Rychlewski, dyrektor Warmińsko-Mazurskiego Zakładu Przewozów Regionalnych PKP w Olsztynie. - Te połączenia są najmniej rentowne, przynoszą największe straty.
W województwie warmińsko-mazurskim są jedynie 32 połączenia, które nie generują strat. Wszystkie dotyczą warmińskiej części województwa, np. Olsztyn - Iława. Żadne z nich nie biegnie przez Mazury, gdzie jak twierdzi Rychlewski, PKP ma same straty. Mimo to nie planuje się kolejnych likwidacji.
- Przeciwnie. Zmiana struktury taboru spowoduje, że połączeń będzie więcej - dodaje Ryszard Rychlewski.
Zamiast drogich w eksploatacji pociągów mają być tańsze szynobusy. W tym roku po Warmii i Mazurach ma jeździć jeszcze jeden. Na razie nie wiadomo na jakiej trasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?