Dodaje, że kary zarezerwowane są dla rażących przypadków. A takich nie było. Tyle, że prawnicy mają wątpliwości, czy wobec obostrzeń wprowadzonych drogą rozporządzenia a nie ustawy, policja w ogóle może wystawiać mandaty (sprawę rozwiązałoby ogłoszeni stanu klęski żywiołowej lub stanu wyjątkowego). Narzędzia do dyscyplinowania obywateli na pewno nie ma straż miejska - w kontekście zakazu zgromadzeń i przemieszczania się (z wyjątkami).
- Naszym narzędziem jest apel. Dlatego prowadzimy zintensyfikowane działania informacyjne, ogłaszamy komunikaty głosowe, aby tak dotrzeć do białostoczan, zachęcić do pozostania w domach - mówi st. sierż. Emilia Zajkowska ze Straży Miejskiej w Białymstoku. Dodaje, że patrole incydentalnie napotykają w tym mieście na skupiska osób Te na widok radiowozu rozchodzą się. Czasem wystarczy krótka rozmowa ze strażnikiem. Młodzież jest legitymowana, a funkcjonariusze przekażą stosowne informacje dyrektorom szkół.
Straż miejska m.in z grupą ratowniczą Medival kontroluje też miejsca, które mogą sprzyjać takim zgromadzeniom. Pod lupą są obiekty rekreacyjne, takie jak place zabaw, siłownie zewnętrzne, boiska.
- Do chwili obecnej przeprowadzono 316 kontroli takich miejsc - informuje st. sierż. Zajkowska. - W kilkunasty przypadkach zabezpieczono urządzenia użyteczności publicznej, czyli urządzenia do ćwiczeń czarną folią typu stretch.
Zobacz także: Podlaskie. Kolejne przypadki zakażeniem koronawirusa w województwie. Dwa w powiecie łomżyńskim i dwa w Białymstoku
To działania, które likwidują niejako sens odwiedzania takich lokalizacji. Strażnicy ofoliowali także Park Planty, Park Konstytucji III Maja, Plac św. Teologa przy ul Herberta, plac zabaw i siłownię przy ul. Fredry, Węglowej, sokólskiej, Pod Krzywą. Od pewnego czasu i tak świecą pustkami.
- Zauważamy nadzwyczajne zdyscyplinowanie wśród obywateli - podsumowuje nadkom. Tomasz Krupa. O tym nie można powiedzieć w kontekście przestrzegania obowiązkowej kwarantanny domowej. Podlascy policjanci odnotowali w sumie 36 przypadków złamania kwarantanny. - W każdym z nich wszczęliśmy postępowanie wyjaśniające.
Chodzi o ewentualne sprowadzenie niebezpieczeństwa szerzenia się choroby zakaźnej, które stanowi przestępstwo zagrożone do 8 lat więzienia.
Niezależnie od tego, informacje o złamaniu kwarantanny policja przekazuje służbom sanitarnym, które mogą (wg zmienionych przepisów) nałożyć karę administracyjną w wysokości 30 tys. zł.
Tu oglądasz: Koronawirus w Polsce. Zachowajmy czujność i zdrowy rozsądek
🔔🔔🔔
Pobierz bezpłatną aplikację Kuriera Porannego i bądź na bieżąco!
Oprócz standardowych kategorii, z powodu panującej epidemii, wprowadziliśmy do niej zakładkę, w której znajdziesz wszystkie aktualne informacje związane z epidemią koronawirusa.
Aplikacja jest bezpłatna i nie wymaga logowania.
🔔🔔🔔
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody