Zdjęcie podejrzanego o napady upublicznione przez policje
Był sobotni poranek, kiedy dzielnicowy z Pasymia przeglądał piątkową prasę. Jego uwagę przykuł komunikat dotyczący poszukiwań sprawcy do napadu na bank i aptekę w Olsztynie. Zdjęcie zrobiły kamery monitoringu w banku, na który na początku października napadł niezidentyfikowany mężczyzna. Fotografię policja przekazała do mediów.
- Osoba na zdjęciu wydała się znajoma policjantowi. Sierż. Marcin Grabski skojarzył, że pracując wcześniej, jako taksówkarz, bardzo często widział mężczyznę ze zdjęcia. Był on dyżurnym ruchu PKS w Szczytnie - informuje Izabela Niedźwiedzka z zespołu prasowego warmińsko-mazurskiej policji.
Mimo że mężczyzna zgolił wąsy, nie zmyliło to policjanta. O swoim odkryciu powiadomił kryminalnych z Olsztyna. Około godziny 13, w miejscowości Świętajno policjanci zatrzymali Andrzeja M. 43-latek był zaskoczony ich wizyta, mówił, że nie wie o co chodzi. Kryminalni przeszukali jego mieszkanie. Tam znaleźli kilkanaście sztuk broni pneumatycznej. Andrzej M. trafił do aresztu.
43-latek nie był wcześniej karany. Wczoraj złożył obszerne wyjaśnienia dotyczące obu zdarzeń. Z jego relacji wynika, że zrabowane pieniądze były mu potrzebne na pokrycie długów. Już następnego dnia po napadzie mężczyzna rozliczył się ze swoimi wierzycielami.
Mieszkaniec Szczytna już usłyszał zarzuty rozbojów. Grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Spostrzegawczy dzielnicowy sierz. Marcin Grabski
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?