Nie udało się uzyskać odpowiedzi na zasadnicze pytanie - czy trasa S61, której częścią ma być suwalska obwodnica, rzeczywiście znajduje się na rezerwowej liście inwestycji drogowych na lata 2014-2020, czy też nie.
Przynajmniej prezydent Czesław Renkiewicz, o czym informował jego rzecznik prasowy, takiej odpowiedzi nie usłyszał. Bo uczestnicząca w tym samym spotkaniu posłanka PO Bożena Kamińska mówiła już co innego. Twierdziła, że pracownicy ministerstwa transportu, którzy starali się zastąpić wiceministra Tadeusza Jarmuziewicza (z nim prezydent miał być umówiony) zapewniali, iż nie ma ani listy głównej, ani rezerwowej.
Te będą tworzone dopiero wówczas, gdy UE ustali wysokość dotacji dla Polski na lata 2014-2020. Nie wiadomo jednak, dlaczego w takim razie ministerstwo nie dementowało informacji dotyczących list, które w ostatnim czasie ukazywały się w mediach.
- Ta sprawa pokazuje, że podjęta w Suwałkach decyzja o akcji protestacyjnej była właściwa - mówi rzecznik ratusza Jarosław Filipowicz. - Jesteśmy jak najbardziej otwarci na wszelkie rozmowy dotyczące naszej obwodnicy, ale protestów to nie zatrzyma.
Prezydent zostawił ministerialnym urzędnikom pismo, w którym informuje m.in. o zaplanowanej na 6 listopada akcji. Pisze, że marsz zablokuje na parę godzin drogę nr 8 i stworzą się gigantyczne korki tirów. "Suwałk nie można w żaden sposób objechać" - zastrzegł.
Oficjalnie przedstawiciele samorządowych władze nie chcą krytykować posłanki PO za to, iż tak zorganizowała spotkanie z wiceministrem, że w ogóle do niego nie doszło. Platforma wchodzi wszak w skład rządzącej miastem koalicji. Zaś prezydent Renkiewicz oficjalnie poparł B. Kamińską przed ubiegłorocznymi wyborami parlamentarnymi. Jeżeli nie uda się doprowadzić w najbliższych latach do budowy obwodnicy, część odpowiedzialności spadnie i na prezydenta.
Posłanka Kamińska jest jednak dobrej myśli. Uważa, że inwestycja będzie realizowana zgodnie z wcześniejszym planem, czyli rozpocznie się w 2015 r. Jednak przynajmniej na razie nie ma na to żadnych dowodów. Publicznie zapowiadała za to, iż w listopadowym proteście weźmie udział. Po co, skoro wszystko jest na jak najlepszej drodze?
Marsz 6 listopada nie będzie najprawdopodobniej ostatnią taką akcją. Z następnymi trzeba się jednak spieszyć, bo rządowy plan inwestycji ma być gotowy do końca roku.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
