MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie skazujecie naszych dzieci na wegetację!

Tomasz Kubaszewski [email protected]
– Większość młodych ludzi, którzy kończą tę szkołę, nic dalej w życiu nie robi – mówi Zofia Babkowska. – Siedzą w domach i patrzą w sufit. A przecież im umysł bardziej pracuje, tym człowiek się lepiej rozwija. Z tą niepełnosprawnością można przecież całkiem normalnie żyć.
– Większość młodych ludzi, którzy kończą tę szkołę, nic dalej w życiu nie robi – mówi Zofia Babkowska. – Siedzą w domach i patrzą w sufit. A przecież im umysł bardziej pracuje, tym człowiek się lepiej rozwija. Z tą niepełnosprawnością można przecież całkiem normalnie żyć.
Dajcie im szansę na lepsze życie!

Nie skazujcie naszych dzieci na wegetację - apelują do suwalskich władz rodzice uczniów Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 2. - Dajcie im szansę na zdobycie dodatkowej wiedzy i znalezienie pracy.

Zofia Babkowska, jedna z matek, nie może się nadziwić, że władze w Suwałkach zasłaniają się brakiem odpowiednich przepisów.

- To na jakiej podstawie podobne liceum powstaje w Sokółce? - pyta.

Potem to byłoby lepsze życie

Do specjalnego ośrodka uczęszcza młodzież lekko upośledzona. Dotychczas nauka kończyła się na szkole zawodowej.

- To na suwalskim rynku słabe kwalifikacje - uważa Babkowska. - Nikt praktycznie nie może znaleźć pracy.

Dwuletnie liceum uzupełniające pozwoliłoby te kwalifikacje podnieść. Niektórzy zdaliby pewnie też maturę.

19-letnia Urszula chętnie do takiej szkoły by poszła.

- Potem to byłoby inne, lepsze życie - marzy.

Zainteresowanie nauką zgłosiło już kilkanaście osób. - Przypuszczam, że gdybyśmy ogłosili nabór, kandydatów byłoby więcej - mówi Marzena Margol, dyrektor placówki. - Bo w grę wchodzą też nasi absolwenci z poprzednich lat.

Dyrektor wystąpiła w tej sprawie do prezydenta miasta. Otrzymała jednak odpowiedź negatywną.
- Obecne przepisy nie pozwalają na utworzenie takiej placówki - twierdzi Jarosław Filipowicz, rzecznik prasowy ratusza.

A jednak w Sokółce, przy tamtejszym ośrodku, liceum powstaje.

- Nic nie słyszałem, abyśmy robili to nielegalnie - mówi Katarzyna Nowak z sokólskiego starostwa. - A potrzeby istnienia takiej szkoły nie trzeba chyba nikomu uzasadniać.

Pójdą do prezydenta

Rodzice uczniów z Suwałk zapowiadają, że będą walczyć dalej. Chcą zebrać podpisy z poparciem i pójść z wizytą do prezydenta. Mają nadzieję, że ich wysłucha.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna