Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieodpowiedzialny ojciec zostawił 2-latka w samochodzie

(at)
Białystok: Wczoraj ok. godziny 13 na ulicy Lipowej, pełniący służbę strażnicy miejscy, zauważyli źle zaparkowany samochód. Podczas podjętych czynności, okazało się że w środku znajduje się małe dziecko.

To nietypowe zdarzenie zbulwersowało strażników, którzy rozpoczęli poszukiwania opiekunów małego dziecka:
- Jeden ze strażników rozpoczął poszukiwania rodziców dziecka w okolicznych sklepach. Niestety, nie udało się ustalić czyją własnością jest źle zaparkowany samochód - tłumaczy Joanna Szerenos-Pawilcz z biura prasowego Straży Miejskiej.

Strażnicy przy samochodzie czekali ok. 40 minut, po czym wezwali policję. Po kilku minutach przy saucie pojawił się ojciec, twierdząc że nic się nie stało, a on co 15 minut wychodził z banku, by sprawdzić co się dzieje z dzieckiem.
- Niestety, ojciec nie pojawił się ani razu przy samochodzie, by zobaczyć czy dziecku nic się nie stało - mówi Szerenos-Pawilcz.

Na szczęście dziecko przez większość czasu spało w foteliku dziecięcym, gdy się przebudziło nie płakało, było jedynie żywo zainteresowane tym co dzieje się poza samochodem.

Mężczyzna został pouczony przez Straż Miejską w związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem oraz ukarany mandatem za nieprawidłowe parkowanie. Dalsze czynności wobec mężczyzny wyciągnie prokuratora. Wkrótce stanie przed sądem rodzinnym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna