Niezwykła kładka spacerowa niedaleko Warszawy. To idealne miejsce na rodzinną wycieczkę, kiedy dopisuje pogoda

Około 50 kilometrów od Warszawy mieści się jedno z ciekawszych miejsc na rodzinny spacer. Kładka nad rzeką Pisią-Gągoliną ma prawie kilometr długości i zachwyci niejednego turystę.

Dom urodzenia Fryderyka Chopina. To warto wiedzieć przed wycieczką do Żelazowej Woli

Żyrardów to jedno z piękniejszych miast woj. mazowieckiego i lubiany przez mieszkańców kierunek na wycieczkę poza stolicę. Trudno się temu dziwić, bowiem praktycznie w całym mieście można natknąć się na wspaniałe zabytki – jednym z najbardziej znanych jest jedyna w Europie zachowana osada fabryczna z XIX wieku. Do najpopularniejszych atrakcji Żyrardowa można zaliczyć także Zalew Żyrardowski, doceniany przez warszawiaków za spokój, o który trudno m.in. nad Zalewem Zegrzyńskim.

O rozrywkach czekających żyrardowskim zalewem przeczytacie w poniższym artykule.

Dziś jednak skupimy się na otwartym w połowie 2023 roku miejscu, które łączy wspomniany zbiornik z innym miejscem – stawem św. Jana.

Aktywność fizyczna – zarówno w przypadku dorosłych, jak i dzieci – odgrywa bardzo ważną rolę w życiu człowieka. Aby zaszczepić w dzieciach miłość do spacerów, warto przemierzać z nimi ciekawe trasy. Kładka w Żyrardowie jest miejscem nie tylko malowniczym, ale także edukacyjnym, bowiem podczas spaceru można natknąć się na wiele ciekawostek, takich jak, chociażby tablice edukacyjne. Jesteśmy przekonani, że zawarte na nich informacje zapadną w pamięć każdemu spacerowiczowi, niezależnie od wieku.

Drewniany pomost mierzy ok. 900 metrów i łączy Zalew Żyrardowski ze stawem św. Jana. Spacer nad mokradłami to niepowtarzalna okazja do obserwacji rodzimej przyrody i relaks, o którym marzą uczniowie i ich rodzice.

Ten 900-metrowy pomost ciągnie się przez bujnie zielone mokradła wzdłuż przezabawnej rzeczki Pisi Gągoliny. Nad rzeczkę można zresztą zejść, żeby pomachać nogami z niedużego mostku. Kładka łączy też ze sobą dwa zbiorniki wodne – Staw Św. Jana i Zalew Żyrardowski – tłumaczą autorzy bloga mikrowyprawy z Warszawy i dodają – Z minusów – barierki kładki są z nieidealnie obrobionego drewna, więc łatwo o drzazgę. Między końcem kładki a zalewem są też nieduże schody – wózek trzeba będzie przenieść.

Podczas spaceru kładką w Żyrardowie z pewnością natkniecie się na trójkątne i prostokątne platformy widokowe oraz ławki, na których aż miło odpocząć i podziwiać wspaniałe widoki.

Wejście na kładkę mieści się przy ul. Kanałowej.

Zobacz także: Majówka na Mazowszu: 9 najlepszych atrakcji regionu. Niezwykłe miejsca w okolicach Warszawy na wypoczynek, zabawę i przygodę

Źródła: mikrowyprawy z Warszawy, sztuka-krajobrazu.pl