Nowe ulice miały nosić nazwy osób zasłużonych dla miasta. Radni mówią nie.

Odkryj swoje miasto

Pokażmy innym nasze miasto. MM Ełk to niezależny portal, w którym każdy może promować siebie i swoją okolicę. Niech inni nam zazdroszczą, że żyjemy w takim uroczym miejscu. Piszmy więc, chwalmy się, miejmy wpływ na to, co dzieje się w naszym mieście. Portal mmelk.pl czeka na lokalnych patriotów.

Władysława Rataj

Władysława Rataj

Obrończyni polskości na Mazurach. Urodziła się w 1899 roku. Kiedy miała 6 lat, w ramach niemieckiej kolonizacji razem z rodziną przyjechała do Bobrów. Była członkinią Związku Polaków w Niemczech. Nie bała się publicznie demonstrować swojej polskości w niemieckim wówczas Ełku. Kiedy wybuchła wojna, została aresztowana i przez cztery miesiące była więziona w Ełku. Później przewieziono ją do obozu koncentracyjnego Ravensbrück w Brandenburgii w Niemczech. Jako jedyna ze swojej rodziny po wojnie wróciła do Bobrów. Ostatnie dni życia spędziła w Ełku. Zmarła 27 czerwca 1981 roku.

Ci, z którymi wczoraj rozmawialiśmy, są zdania, że powinno powstać osiedle, na którym zostaną upamiętnieni zasłużeni ełczanie. Samorządowcy jednak postanowili inaczej.
Ulica Władysławy Rataj i Fryderyka Kriegera

- Jeszcze w poprzedniej kadencji radni uznali, że w okolicy ełckiego szpitala ulice będą nosiły nazwiska ełczan. Jednak obecni rajcy uznali inaczej - mówi Waldemar Pieńkowski, przewodniczący ełckiej rady miasta.

Kwestia nadania nazw dwóm ełckim ulicom w okolicy szpitala na osiedlu Jeziorna rozpoczęła się 8 września, na sesji rady miasta. Wtedy jednak radni nie potrafili ustalić wspólnych propozycji nazwy i odłożyli tę kwestię do następnego spotkania. Między sesjami zostały przygotowane propozycje nazwania ulic imieniem Władysławy Rataj i Fryderyka Tymoteusza Kriegera. Zostały też wstępnie zaakceptowane na posiedzeniu jednej z komisji.

- Jednak radni w głosowaniu uznali, że tamte ulice będą nazywały się inaczej. Po prostu Lekarska i Szpitalna, w nawiązaniu do znajdującego się w ich sąsiedztwie szpitala - mówi Włodzimierz Szelążek, zastępca prezydenta Ełku.

Nie zapominajmy o historii

Fryderyk Tymoteusz Krieger

Obrońca języka polskiego na Mazurach. Urodził się w 1786 roku w Rożyńsku w powiecie ełckim. Po studiach w 1811 roku wrócił do Grabnika. Tam został pastorem, a później proboszczem w Stradunach. Od 1820 roku był superintendentem, czyli nadzorcą innych pastorów. Zajmował się jednocześnie polskim szkolnictwem ludowym. Bronił polskich nauczycieli i domagał się nauczania właśnie po polsku. Protestował przeciwko zarządzeniom germanizacyjnym i zwalczał niemieckich nauczycieli. Zmarł 3 lutego 1846 roku. Jego grób znajduje się w Ełku.

Ta decyzja radnych oddaliła pomysł upamiętnienia zasłużonych ełczan. Z takiej decyzji nie są zadowoleni mieszkańcy.

- Najlepiej by było, jakby o nazwach ulic decydowali sami ełczanie - uważa Maria Chaberek. - Powinniśmy pamiętać o osobach, które były znane albo zrobiły coś ważnego dla miasta. Mamy przecież ulice Małeckich czy Kajki. Dzięki temu ciągle o nich pamiętamy.

- Dziwne, że radni nie chcieli zgodzić się na takie nazwy. W innych miastach, zwłaszcza tych dużych, są ulice osób związanych z lokalną historią. A taka ulica Szpitalna może być w każdym mieście i nie ma zupełnie żadnej wartości - dodaje Łukasz Awin.

Zdanie mieszkańców podziela również Włodzimierz Szelążek. - Uważam, że nazwa powinna nieść ze sobą jakieś przesłanie, jakiś element edukacyjny.

Nazywajmy i nauczajmy

Na wrześniowej sesji radni nazwali też skwer przy skrzyżowaniu ulicy Jana Pawła II i Matki Teresy z Kalkuty imieniem ks. Karola Foksa, proboszcza niemieckiej parafii rzymskokatolickiej.
- Brakuje informacji o nazwie tego skweru. Przydałaby się też notka, kim był ks. Karol Foks, bo jest to postać raczej nieznana - zauważa Maria Chaberek.

Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się wydarzyło w Ełku.Kliknij na mmelk.pl