Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

O krok od tragedii. Mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego uratował życie pijanemu 67-latkowi

Red.
Pijany 67-latek nie potrafił o własnych siłach wstać z zaspy śniegu. Gdyby nie szybka reakcja mieszkańca powiatu doszłoby prawdopodobnie do tragedii.
Pijany 67-latek nie potrafił o własnych siłach wstać z zaspy śniegu. Gdyby nie szybka reakcja mieszkańca powiatu doszłoby prawdopodobnie do tragedii. KPP Wysokie Mazowieckie
Ujemne temperatury na termometrach w Podlaskiem, to niebezpieczeństwo na które narażeni są bezdomni, samotni oraz... pijani mieszkańcy regionu. 67-latek leżący w zaspie kilkaset metrów od lokalnej drogi może mówić o wielkim szczęściu. Wszystko dzięki szybkiej reakcji jednego z mieszkańców powiatu wysokomazowieckiego.

We wtorek (16.01) funkcjonariusze wysokomazowieckiej jednostki policji zostali poinformowani o mężczyźnie leżącym w zaspie śniegu, kilkaset metrów od drogi w jednej z miejscowości na terenie gminy Wysokie Mazowieckie.

Od krok od tragedii. Przeżył dzięki reakcji jednego z mieszkańców

Funkcjonariusze natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że mężczyzna był pijany i zziębnięty do tego stopnia, że nie dał rady wstać o własnych siłach. W związku z panującą aurą, a co za tym idzie zagrożeniem życia i zdrowia mężczyzny, policjanci przetransportowali go do radiowozu, ogrzali i monitorowali jego stan do przyjazdu karetki pogotowia. 67-latek trafił pod opiekę lekarzy - czytamy w informacji prasowej na stronie KPP Wysokie Mazowieckie.

W okresie zimowym policjanci podejmują wzmożone działania, aby udzielić pomocy każdemu, kto jej potrzebuje. Patrole sprawdzają miejsca, w których żyją osoby bezdomne, odwiedzają ich, szczególnie zimą namawiają do zamieszkania w placówkach socjalnych.

Trudne warunki atmosferyczne. Nie bądź obojętny

Pomóc może każdy, kto widzi człowieka będącego w trudnej sytuacji. Może to być bezdomny, nietrzeźwy, albo człowiek chory. Nie traktujmy stereotypowo tych, którzy leżą na ulicy czy przystanku. Każdemu należy się pomoc. Wystarczy zadzwonić na numer 112.

Jeśli przekażemy dyspozytorowi wszystkie informacje - o miejscu, w którym znajduje się człowiek potrzebujący pomocy, jak się zachowuje, ten przyśle na miejsce właściwe służby. Nie bądźmy obojętni i alarmujmy policję lub pogotowie ratunkowe za każdym razem kiedy widzimy, że ktoś narażony jest na wychłodzenie organizmu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna