Nie oddamy ziemi za grosze! - zapowiadają rolnicy z augustowskiej gminy. - Jeśli proponowane stawki nie zostaną zwiększone, to będziemy blokować budowę obwodnicy.
W piątek ludzie podpisywali się pod petycją, którą chcą wysłać do wojewody, inwestora oraz ministra transportu. Urzędników proszą o szybką interwencję.
- Nie chcemy utrudniać realizacji tej inwestycji- zastrzega Marek Kozłowski, sołtys Janówki. - Ale nie może ona odbywać się naszym kosztem. Jesteśmy zdeterminowani i nie będziemy już siedzieć cicho, tylko walczyć o swoje.
Nie wszystko liczy
W piątek wieczorem, w Janówce zebrali się rolnicy z okolicznych wsi, przez pola których przebiegać będzie augustowska obwodnica. Niektórzy już otrzymali operaty, z których wynika, że za met kw. ziemi otrzymają po ok. 5 złotych. Kwota nikogo nie zadawala.
- Nie rozumiemy, skąd te stawki się biorą - mówili ludzie. - Jeden dostaje 4,80 zł za metr, a drugi - 5,20, choć działki znajdują się w sąsiedztwie, a ziemia jest tej samej klasy.
Ludzi bulwersuje też fakt, że na terenie Augustowa inwestor płaci za grunt po ok. 35 zł, a za miedzą, ale już na terenie gminy zaledwie po 5 zł.
- W Bargłowie Kościelnym, gdzie aktualnie budowana jest obwodnica rolnicy otrzymali po 14, a nawet 15 złotych - mówi Władysław Rukściński, radny powiatu augustowskiego, który wspiera rolników. - Tam nie ma planu zagospodarowania przestrzennego i tutaj też go nie ma. Janówka położona jest w pięknej okolicy, a Bargłów Kościelny przy rozjeżdżanej przez tiry trasie. To o co tutaj chodzi?
Rolnicy dodają, że rzeczoznawca nie powinien uwzględniać tylko wartości ziemi. Sprzedaż gruntu wiaże się z ograniczeniem uprawy, w wielu przypadkach - hodowli. Nie da się bowiem utrzymać kilkudziesięciu krów na tym, co pozostanie. Trzeba będzie je sprzedać.
- Tracimy nie tylko kawałek nieruchomości, ale szansę na prowadzenie, czy rozwój gospodarstwa - dodają ludzie. - To też należy uwzględniać!
Liczą na wojewodę
Mieszkańcy augustowskiej gminy chcą prosić o interwencję w sprawie wycen wojewodę.
- Jeżeli nie przyjedzie do nas, to wynajmiemy autokary i pojedziemy do Białegostoku - zapowiadają ludzie. - A niezależnie od tego, zablokujemy tę inwestycję. Nie będziemy oddawać ziemi za bezcen.
Stanowiska w sprawie niskich wycen ma wkrótce zająć rada powiatu. Rolnicy chcą też prosić o pomoc wójta i gminnych radnych.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?