- Pełno tu było śmieci, głównie plastikowych, ale przede wszystkim wybieraliśmy trawę, która odrywa się od dna rzeki i wpływa do jeziora, a potem zakręca z wiatrem i osiada właśnie tutaj - mówi Paweł Chrzanowski. Obaj panowie pracują w ratuszu w ramach robót interwencyjnych. - Dobrze że jest robota, nawet na te pół roku - mówi Edward Chabecki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?