Czy literaci w Ostrołęce są doceniani? W rozmowę na ten temat przekształcił się wieczór autorski poetki Ireny Knapik-Machnowskiej, do niedawna mieszkającej w Ostrołęce. Zaprezentowała ona swoją najnowszą książkę, pt. "Na progu dnia". Ciekawym "głosem w dyskusji" okazał się występ gimnazjalistów z Kadzidła, którzy czytali wiersze poetki.
Na słowa poetki, pełne bólu i żalu skierowanego pod adresem całego ostrołęckiego środowiska literackiego, zareagował Mieczysław Romanik, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej, gospodarz spotkania. Nie krył zaskoczenia.
- W Ostrołęce wydaje się sporo twórczości naszych literatów i mogę obiecać, że w bibliotece zawsze będziemy ich promować - powiedział. - Najlepszym na to dowodem jest dzisiejszy wieczór.
Odezwał się również Dariusz Łukaszewski, poeta, nauczyciel.
- Jest tu ze mną młodzież z gimnazjum w Kadzidle, te osoby przyjechały zupełnie dobrowolnie - przedstawił swoich uczniów. - Chcą przeczytać państwu kilka wierszy z tego zbioru.
Tymczasem na spotkanie z poetką do czytelni MBP przyszło sporo znajomych, kilku kolegów ze środowiska literackiego Ostrołęki, odnalazła się nawet jedna uczennica, również pisząca wiersze. Do optymizmu przekonywali też poetkę koledzy-twórcy.
- Twoje wiersze są takie smutne, przeczytaj nam coś pogodnego - zachęcał autorkę Alfred Sierzputowski.
Nowy tomik Knapik-Machnowskiej był podzielony na, jak to określiła, część "ostrołęcką" i część "gdańską". Wiersze z drugiej części mówiły o miłości.
- Jestem teraz w Gdańsku, piszę, próbuję wejść w tamtejsze środowisko literackie - powiedziała poetka. - Tu zostawiłam przyjaciół. Zawsze chętnie przyjadę do Ostrołęki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
