Kierowcy z Karniewa twierdzą, że dzięki kamerom zrobiło się bezpieczniej. - Tu było dużo wypadków na tej krzyżówce, a teraz na razie jest spokojnie - twierdzi jedna z mieszkanek. Wójt uważa, że bezpieczeństwo poprawiło się już kilka miesięcy temu, kiedy pojawiły się znaki i słupy z kamerami.
Z informacji Inspekcji Transportu Drogowego wynika, że w województwie podlaskim, (Zwierki - Zabłudów, pow. białostocki) zarejestrowano już 50 wykroczeń. Do końca roku na Podlasiu uruchomiony ma zostać jeszcze pomiar na odcinku Kisielnica - Stawiski, w powiecie łomżyńskim i kolneńskim.
Główny Inspektorat Ruchu Drogowego ma już pierwsze statystyki. - Dysponując statystykami z tych czterech lokalizacji, możemy powiedzieć, że około 1,5 tysiąca naruszeń zarejestrowano - powiedział Łukasz Majchrzak z Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym.
Jak działa odcinkowy pomiar prędkości?
Na początku i końcu odcinka, ustawione są radary, które zarejestrują wjazd i wyjazd samochodu. Odcinki mają średnio kilka kilometrów długości. Maszyny wykonają zdjęcia samochodów, a także zmierzą czas, w jakim auta pokonają odcinek. Na tej podstawie zostanie przeanalizowana prędkość pojazdu. Jeśli okaże się, że kierowca jechał ze średnią prędkością wyższą niż dopuszczalna, automatycznie otrzyma karę. W innym przypadku zdjęcia zostaną natychmiastowo skasowane z bazy danych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?