MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oni zarobili najwięcej pieniędzy

Katarzyna Chojnowska [email protected]
Ełk: W ełckiej radzie zasiadają 22 osoby. Wśród nich jest siedmiu urzędników, pięciu przedsiębiorców, dwóch emerytów, czterech nauczycieli, dwóch pracowników administracji oraz po jednym listonoszu i dyrektorze.

Sześciu ełckich radnych zarobiło w minionym roku po ponad sto tysięcy złotych. Jeden z nich - Bogusław Wisowaty, ponad 400 tys. zł. Czterech samorządowców zgromadziło majątek wart ponad pół miliona złotych, a tylko jednego z nich nie przekracza 100 tys. zł.

W ełckiej radzie zasiadają 22 osoby. Wśród nich jest siedmiu urzędników, pięciu przedsiębiorców, dwóch emerytów, czterech nauczycieli, dwóch pracowników administracji oraz po jednym listonoszu i dyrektorze.

Majątki ponad pół miliona

Najwyższe dochody w minionym roku osiągnął Bogusław Wisowaty, na co dzień właściciel Zakładu Usługowo-Transportowo-Handlowego. Ponad 176 tys. zł zarobił Idzi Podwojski - emeryt, który dodatkowo prowadzi prywatny gabinet lekarski. Na trzecim miejscu podium znalazł się Jan Wielgat, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg.

Najbiedniejszym radnym jest natomiast Michał Andruszkiewicz, pracujący w biurze poselskim Andrzeja Orzechowskiego. Ta posada i dieta radnego to jedyny dochód najmłodszego w ełckiej radzie samorządowca. W 2009 roku na jego konto wpłynęło ok. 20 tys. zł. Niewiele więcej zarobił Jan Stradczuk, właściciel biura geodezyjnego GEOS.

Największy majątek, wart ponad dwa miliony złotych, posiada Bogusław Wisowaty. Na drugim miejscu znalazł się Romuald Szuliński. Zgromadził nieruchomości warte ok. 1,4 mln zł. Kolejny wśród najbogatszych jest Ireneusz Dzienisiewicz - właściciel dwóch mieszkań (w tym jedno w Warszawie) i sporych oszczędności. Swój majątek oszacował na ok. 680 tys. zł. Ponad pół miliona złotych uzbierali także Jan Gróndwald prowadzący szkołę nauki jazdy oraz Zdzisław Fadrowski, dyrektor departamentu kultury i edukacji w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie.

Żyją na kredyt

Nasi samorządowcy nie tylko nieźle zarabiają, ale zaciągają też spore kredyty. Najwięcej do oddania bankom ma radny Tomasz Makowski. Jego dług sięga 300 tys. zł. Z kolei Jan Gróndwald wziął w leasing samochody za łączną sumę ponad 470 tys. złotych. W czołówce najbardziej zadłużonych samorządowców znalazł się również Bogusław Wisowaty. Jego kredyty sięgają 305 tys. zł. Nasi radni pożyczkami finansują głównie mieszkania i samochody.

Jedni wydają, inni oszczędzają

Niektórzy samorządowcy zgromadzili na swoich kontach spore środki. W czołówce są Ireneusz Dzienisiewicz i Jan Wielgat. Obaj na swoim koncie zgromadzili około 90 tys. złotych. Znacznymi oszczędnościami mogą się również pochwalić Romuald Baranowski, Jan Gróndwald i Jerzy Czepułkowski.

Oszczędności nie ma natomiast nasz najbogatszy radny.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna