- Od 2007 roku zawieraliśmy z tą panią już siedem porozumień dotyczących spłaty zaległości - dodaje. Kobieta ma w sumie pięcioro dzieci. Troje - nieletnich, dwoje - dorosłych. Ale mieszkają razem z matką. - Brakuje nam na wszystko - żali się. - Ja nie mam pracy, córka niedawno ją straciła. Ale zaległości czynszowe starałam się spłacać.
Dwupokojowe mieszkanie komunalne znajduje się w bloku. Dług, który kobieta ma do spłacenia, to ponad 4 tys. zł. Jarosław Lebiediew, dyr. ZBM, zauważa, że jak na zadłużenie innych lokatorów nie jest to jeszcze astronomiczna kwota. - A przynajmniej taka, którą przy rozłożeniu na raty da się w jakimś czasie spłacić - dodaje. - Jednak ta pani uporczywie się od tego uchyla. W takich sytuacjach nie mamy innego wyjścia i musimy kierować wnioski do sądu o eksmisję.
Suwalczanka jest mocno przerażona tym, co może się wkrótce stać.
- Gdzie my się teraz podziejemy? - zastanawia się. - Pewnie trafimy do jakiejś nory. A jeszcze w tym roku jedno z dzieci idzie do pierwszej komunii.
Kobieta deklaruje, że zrobi wszystko, co tylko możliwe, by długi spłacić. - Błagam wręcz ZBM o danie mi jeszcze jednej szansy - mówi.
Dyr. Lebiediew zapewnia, że przy eksmisji nie będzie się upierał, jeśli jednak lokatorka rzeczywiście zacznie płacić, a nie składać kolejne deklaracje bez pokrycia. - Myślę zresztą, że sąd tę sprawę gruntowanie przeanalizuje - dodaje.
Rozprawę przewidziano na 18 lutego.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?