Chcą, by objęła zbudowany dwa lata temu "Pałac na Wodzie". - Ale tylko ten budynek - zastrzega burmistrz Kazimierz Kożuchowski. - Objęcie strefą całej ulicy nie wchodzi w grę z uwagi na sprzeciw mieszkańców.
Spotkanie w Ministerstwie Zdrowia, które podejmuje decyzje w sprawie ustalania obszarów sanatoryjnych, odbędzie się jeszcze w tym miesiącu.
Sporne poszerzenie
Dwa lata temu prywatny przedsiębiorca zbudował - dzięki kilkumilionowemu, unijnemu wsparciu - obiekt, w którym miały być świadczone bezpłatne usługi sanatoryjne. Tyle tylko, że budynek jest poza strefą A. To zaś uniemożliwia podpisanie kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Tak stanowią przepisy.
- Zapotrzebowanie na usługi sanatoryjne w naszym regionie jest ogromne - przypomina Bogusław Falkowski, właściciel budynku. - Ludzie czekają na zabiegi po kilka lat. Tymczasem dysponujemy nową, dobrze wyposażoną bazą, która nie jest wykorzystywana. Czy to nie jest rozrzutność?
W 2013 r., na wniosek przedsiębiorcy, augustowskie władze wystąpiły o poszerzenie strefy A, by objęła "Pałac na Wodzie". Ministerstwo nie zgodziło się.
- Resort stoi na stanowisku, że do strefy powinien być włączony większy obszar, np. ulica, a nie tylko jedna działka - wyjaśnia burmistrz.
Poszerzenia granic strefy A nie chcą jednak właściciele położonych w sąsiedztwie przyszłego sanatorium posesji. Obawiają się bowiem, że to utrudni im życie, potencjalne inwestycje czy działalność agroturystyczną, którą prowadzi większość z nich. Przeciwny poszerzeniu strefy jest również właściciel - położonej w sąsiedztwie pałacu - działki, na której ma być w przyszłości zbudowany hotel.
- Rozumiem oczekiwania pana Falkowskiego, ale muszę liczyć się z opinią większości - mówi burmistrz Kożuchowski. - A ta nie zgadza się na jakiekolwiek zmiany. W takiej sytuacji nasz wniosek może dotyczyć tylko jednej nieruchomość.
Minister jest za
Tymczasem przedsiębiorca sam wystąpił do ministerstwa z sugestią, by strefę sanatoryjną poszerzyć. W odpowiedzi Piotr Warczyński, dyrektor departamentu organizacji ochrony zdrowia (pełnił tę funkcję do 9 stycznia br.) odpisał, że wniosek wydaje się być zasadnym. Władze miasta powinny zastanowić się nad włączeniem zarówno pałacu, dzięki czemu powstałoby kilkaset nowych łóżek, jak też zbudowanego w minionym roku amfiteatru nad Neckiem.
- Mam nadzieję, że po dwóch latach targów, w końcu uda się załatwić sprawę - mówi Falkowski. - A jeśli tak, to jeszcze w tym roku mógłbym zabiegać o kontrakt z NFZ. Budynek jest bowiem przygotowany na przyjęcie kuracjuszy.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?