Godzinami trzeba czekać na wypłatę pieniędzy w nowo otwartej placówce Poczty Polskiej - skarżą się suwalczanie. - To bardzo kłopotliwe, zwłaszcza w ostatnie, bardzo upalne dni.
Nowa placówka znajduje się przy ulicy Emilii Plater. - Emeryturę przynosi mi listonosz - opowiada Maria K. (nazwisko do wiadomości redakcji). - W końcu minionego tygodnia, ponieważ nie było mnie w domu, pozostawił awizo. Poszłam na nową pocztę następnego dnia.
Pracownicy placówki, jak twierdzi nasza Czytelniczka, bezradnie rozłożyli ręce. W kasie nie mieli pieniędzy. Poprosili suwalczankę, by usiadła i zaczekała. - Siedziałam pięć godzin - twierdzi kobieta. - Zrobiło mi się słabo, panie przyniosły wody. W końcu uzbierały ponad tysiąc złotych, bo tyle było trzeba. Wróciłam do domu ledwo żywa.
Michał Dziewulski, rzecznik prasowy Poczty Polskiej uważa, że ludzie zbyt wcześnie chcą pobierać pieniądze. I stąd te problemy.
- Pieniądze posiada listonosz - wyjaśnia. - Jeśli adresata nie ma w domu, to gotówkę zwraca na pocztę dopiero około godz. 18. Osoby, które przyjdą wcześniej muszą czekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody