W piątkowy wieczór do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku zadzwonił mężczyzna i powiedział, że jego pijana żona opiekuje się ich 8-letnią córką. Kobieta wraz z dzieckiem miała według zgłaszającego bawić się na „zakrapianej” imprezie w jednym z mieszkań na terenie miasta.
Na miejsce wysłano policyjny patrol. Początkowo mundurowych nie chciano wpuścić do mieszkania. W końcu weszli do środka i okazało się, że rzeczywiście pod wskazanym adresem w najlepsze trwa „alkoholowa” impreza. W mieszkaniu przebywały cztery osoby dorosłe, dwóch mężczyzn i dwie kobiety w przedziale wiekowym od 30 do 75 lat oraz 8-letnia dziewczynka. Cała czwórka była pod wpływem alkoholu.
30-letnia matka małoletniej miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Noc spędziła w izbie wytrzeźwień, a oceną jej nieodpowiedzialnego zachowania zajmie się teraz sąd rodzinny. Dziewczynkę całą i zdrową przekazano pod opiekę ojcu. Jakby tego było mało, okazało się także, że jeden z jej uczestników, który próbował przed policjantami uciec przez balkon miał przy sobie amfetaminę.
30-letniego mężczyznę zatrzymano i on również odpowie przed sądem za zachowanie niezgodne z prawem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?