Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany jak radny

Aleksandra Szyc-Kaczyńska [email protected]
Samorządowcy przyłapani w tej kadencji na prowadzeniu samochodu po alkoholu
Samorządowcy przyłapani w tej kadencji na prowadzeniu samochodu po alkoholu
0,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu miał wiceprzewodniczący Rady Gminy Stawiski, gdy zatrzymali go policjanci w okolicy Radziłowa. W takim stanie prowadził samochód, ale mandatu radnego nie straci, bo sąd warunkowo umorzył sprawę. Wyrok uprawomocni się w tym tygodniu. W gminie Stawiski to już drugi radny, kierujący po pijanemu. W byłym województwie łomżyńskim - piąty.

Przedstawiciele władz samorządowych kierujący samochodem na rauszu to w regionie prawdziwa plaga. W ostatnich dwóch latach problem z tym miało już trzech radnych. Głośna stała się sprawa burmistrza Jedwabnego, który - mimo prawomocnego wyroku za jazdę pod wpływem alkoholu - nadal sprawuje swoją funkcję. Zawdzięcza to w dużej mierze poparciu radnych.
W gm. Stawiski za jazdę po pijanemu skazano radnego ze wsi Sokoły. Wyrok zapadł w kwietniu ub.r., a w czerwcu się uprawomocnił. Zgodnie z ordynacją wyborczą, radny powinien stracić mandat. Sprawa wyroku była w gminie tajemnicą poliszynela, ale przewodniczącego rady do działań zgodnych z prawem zmobilizowały dopiero nasze publikacje. Ostatecznie radny sam zrzekł się mandatu.
W kilka tygodni po tym prawo złamał kolejny członek rady gminy Stawiski.
- Stało się, trudno, ale dałbym wszystkie pieniądze, żeby to odwrócić - przyznaje Andrzej Ś., radny gminy Stawiski. - Każdy myśli, że jak wypije mało, to alkomat tego nie wykaże, ale jak ocenia się siebie na drugi dzień po tym, jak zatrzymają policjanci, to człowiek bardzo żałuje.
26-letni radny "wpadł" 12 grudnia ub.r. Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Grajewie w okolicy Radziłowa zatrzymali go do rutynowej kontroli.
- Po badaniu alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu kierowca miał 0,6 promila alkoholu - informuje mł. asp. Andrzej Łagodziński, rzecznik grajewskiej policji. - Przedstawiono mu zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwym.
Sprawę skierowano do Sądu Rejonowego w Grajewie. Wyrok zapadł w ubiegłym tygodniu.
- Całe szczęście spełniłem określone warunki, by postępowanie wobec mnie zostało umorzone - mówi radny Ś. - Ale sprawa ta bardzo utrudniła mi życie. Prawo jazdy odzyskam dopiero za osiem miesięcy, a przecież muszę dojeżdżać na studia do Olsztyna.
Radny Ś. nie straci mandatu i nadal będzie reprezentować swoich wyborców w radzie gminy. Mieszkańców okolic wsi Sokoły, skąd pochodzi były radny Stanisław S. czekają wybory uzupełniające. Odbędą się 17 kwietnia br.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna