64-letni łomżanin noc z poniedziałku na wtorek spędził w policyjnej izbie zatrzymań za próbę wymuszenia rozbójniczego i natarczywe żebractwo.
- W poniedziałek tuż po godz. 12 do funkcjonariuszy policji patrolujących okolice ulicy Farnej podeszła bardzo zdenerwowana kobieta tłumacząc, że nieznany jej mężczyzna usiłował wymusić na niej oddanie pieniędzy - relacjonuje zdarzenie Urszula Brulińska z łomżyńskiej policji. - Dodała, że nieznajomy był bardzo agresywny, ubliżał jej i groził pobiciem.
57 - latka dość dobrze opisała sprawcę i już kilka minut później mężczyzna był w rękach mundurowych. Napastnik jest już dobrze znany okolicznym mieszkańcom ze swojego natarczywego zachowania. Badanie alkomatem wykazało u niego 0,60 promila alkoholu w organizmie.
- Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnej izbie zatrzymań - dodaje Urszula Brulińska. - Biorąc pod uwagę, że łup sprawcy to jedynie 5 zł, które pokrzywdzona miała przy sobie, to 64 - latkowi za popełnienie wymuszenia rozbójniczego zgodnie z Kodeksem Karnym grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?