W środę przed godz. 19 policjanci piskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki BMW. Było to w Piszu na ul. Gdańskiej.
- Kiedy samochód zatrzymał się wybiegł z niego kierowca i zaczął uciekać chowając się za pobliski blok - informuje oficer prasowy policji.
Funkcjonariusze natychmiast pobiegli za nim. Mężczyzna uciekł na strych, gdzie został zatrzymany przez policjantów, którzy wyczuli od niego alkohol.
Po powrocie do radiowozu sprawdzili jego stan trzeźwości. Okazało się, że 42-letni mieszkaniec Pisza kierujący BMW miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Zobacz też Jechał BMW 242 km/h. W środku były dzieci
- Mężczyzna powiedział funkcjonariuszom, że uciekał, bo pił wcześniej alkohol, a ponad to nie posiada dowodu rejestracyjnego pojazdu - kontynuuje oficer prasowy.
Dokument ten został mu wcześniej zatrzymany przez policjantów za kierowanie samochodem pomimo niedopuszczenia go do ruchu.
Okazało się, że mężczyzna przewoził 5-letnią córkę. Znajdowała się ona na przednim siedzeniu bez fotelika, co jest niezgodnie z obowiązującymi przepisami.
Sprawdź też Drogówka. Iskra? A to odmawiam przyjęcia mandatu!
Policjanci przekazali dziecko pod opiekę matki. W rozmowie z kobietą ustalili, że ojciec nie mieszka z nimi, więc wziął wcześniej córkę, aby się z nią spotkać. W momencie, kiedy przyjechał po dziecko był trzeźwy.
Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi mu kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?