Złom, butelki, krzesło, nowy... sedes i w sumie aż 700 kilogramów śmieci wydobyli płetwonurkowie z jeziora Oleckie Wielkie. Ale w wodzie zostało jeszcze moc tego, co zostawili po sobie wszyscy ci, którzy wypoczywali nad jeziorem. Aż 47 płetwonurków poświęciło dwa dni na sprzątanie oleckiego jeziora. Towarzyszyło im na brzegu 40 "szczurów lądowych", którzy zbierali śmieci przy linii brzegowej. Była to IV Ogólnopolska Akcja Sprzątania Jeziora Oleckie Wielkie.
- W tym roku towarzyszyli nam amatorzy nurkowania z Litwy. Zebraliśmy w wodzie i na brzegu 700 kilogramów śmieci. To urobek lat PRL-u, a potem nikt już nie brał do głowy tego, co leży na dnie zbiornika - mówi Janusz Romańczuk, prezes Stowarzyszenia Nurkowego "Amfiprion" z Olecka.
Współorganizatorem spotkania był też olecki Klub Płetwonurków LOK.
Wszystkim podwodniakom zależy na czystości jez. Oleckie Wielkie.
- Mamy tu szlak zatopionych łodzi. Na dnie leżą m.in. wraki szalup, które mieściły po 50 osób. A jezioro jest urodziwe i warte poznawania - mówi Romańczuk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
