Prawie 1,5 tysiąca osób przyszło w środę na skwer przy urzędzie miasta, by wspólnie uczcić Święto Flagi.
Prezydent Ełku i jego zastępcy oraz przewodniczący rady miasta rozdawali mieszkańcom flagi: biało-czerwone i miejskie - zielono-niebieskie. Kolejka ustawiła się już godzinę przed rozpoczęciem uroczystości na ul. Piłsudskiego. Niektórzy czekali nawet 2 godziny.
Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco
- Mój syn mieszka w Stanach Zjednoczonych. Tam to normalne, że wywiesza się flagi. U nas ta tradycja dopiero rozkwita. Ja wezmę biało-czerwoną i zaraz powieszę ją na balkonie - powiedziała nam Jadwiga Orłowska.
Prezydent Ełku Tomasz Andrukiewicz zaapelował do mieszkańców, by wieszali flagi państwowe i miejskie nie tylko podczas świąt państwowych, uroczystości patriotycznych, religijnych i rodzinnych, ale także zawsze wtedy, gdy chcą zamanifestować swój patriotyzm, radość, czy żałobę.
Gdy przed urzędem ełczanie czekali na flagi, raczyli się ciepłą grochówką, a najmłodsi startowali w konkursach, w budynku urzędu miasta można było oddać krew. Spotkaliśmy tam Andrzeja Czajkę.
- Dawno nie oddawałem krwi, dziś postanowiłem tu przyjść - opowiada pan Andrzej. Ełczanin jest honorowym dawcą krwi. Bezcennym płynem dzieli się już od 32 lat. Oddał w sumie ponad 50 litrów krwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?