Podlaskie gminy i powiaty otrzymają 10 mln zł z UE na likwidację barier architektonicznych

Nabór wniosków ruszył w środę (31.01) i będzie trwał do końca lutego. Pieniądze pochodzą z Funduszy Europejskich dla Podlaskiego na lata 2021-2027.

Czytaj również:

Jak mówił na konferencji marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki, to pierwszy taki konkurs dla samorządów, który ma pomóc rozwiązać problemy osób z niepełnosprawnościami.

- Kwestie likwidacji barier architektonicznych są bardzo ważne dla samorządów naszego regionu. Dla mnie też jest to problem bardzo bliski, bowiem moja żona od prawie 16-stu lat porusza się na wózku. Dlatego uznałem, że jest bardzo ważne, aby w naszym regionie i w Polsce powstał projekt, który będzie służył osobom z niepełnosprawnościami - mówił Artur Kosicki.

Dodał, że to pierwszy taki program w podlaskim samorządzie i w Polsce. Podkreślił tez, że on przedstawiciel instytucji zarządzającej programem, nie będzie z niego korzystał.

Przyznał, że Podlaskie coraz lepiej radzi sobie z barierami architektonicznymi w budynkach użyteczności publicznej, ale dużo trzeba zrobić jeśli chodzi o mieszkania i domy osób prywatnych: - Ci ludzie tam mieszkają i żyją i dobrze by było, gdyby funkcjonowały w przyjaznym środowisku. Wiem, ile wysiłku wymagało projektowanie naszego domu, by spełniał potrzeby osoby z niepełnosprawnościami – stwierdził.

Jak przyznała dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Joanna Sarosiek, ten program jest odpowiedzią na zakaz Komisji Europejskiej wspierania, w tej perspektywie, instytucjonalnych form opieki na osobami z niepełnosprawnościami i niesamodzielnymi: - Ale my chcemy ich wspierać, stąd ten konkurs. Jego beneficjentami będą gminy lub powiaty, które muszą one przygotować regulamin naboru dla mieszkańców, którzy potrzebują usprawnień architektonicznych swojej przestrzeni - wyjaśniała dyrektor Sarosiek.

Czytaj również:

Po ocenie wniosków złożonych do urzędu marszałkowskiego przez podlaskie gminy i powiaty wypłacą granty – do 50 tys. zł na mieszkańca: na remonty, budowę podjazdu, windy czy zakup łóżka rehabilitacyjnego (do 3 tys. zł).

- Ten, kto na co dzień nie styka się z osobą z niepełnosprawnością lub nią nie jest może różnych barier nie zauważać. Ale dla osób niepełnosprawnych wstanie z łóżka czy sięgnięcie do wyższej półki może być problemem nie do przezwyciężenia. To nie osoba z niepełnosprawnością ma się dostosować do otoczenia, a otoczenie musi dostosować się do jej potrzeb – podkreślił pełnomocnik zarządu województwa podlaskiego ds. osób z niepełnosprawnościami i wiceprezes Fundacji Megafon Tomasz Piesiecki.