MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Podwyżki dla pracowników od lipca. A szpitale nie wiedzą, ile mają na nie pieniędzy

Agata Sawczenko
Agata Sawczenko
Na podwyżki Ministerstwo Zdrowia przeznaczy 15 mld zł. Ile trafi do poszczególnych placówek - wciąż nie wiadomo
Na podwyżki Ministerstwo Zdrowia przeznaczy 15 mld zł. Ile trafi do poszczególnych placówek - wciąż nie wiadomo pixabay.com
Choć podwyżki dla kadry medycznej mają obowiązywać od lipca, pieniądze na nie szpitale dostaną nie wcześniej niż w połowie sierpnia. - Poczekamy. Jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Później będziemy wypłacać wyrównania - mówią dyrektorzy.

- Nie wiem jeszcze, ile dostaniemy, więc nie mogę mówić o szczegółach - zastrzega Waldemar Kwaterski, dyrektor szpitala w Sejnach.

Jak przyznaje, podobna sytuacja powtarza się już od kilku lat.

- Mam więc z pracownikami taką umowę, że podwyżki przyznajemy wtedy, kiedy jest już wszystko wiadome, kiedy już wszystko rzetelnie i na spokojnie możemy wyliczyć. Jeśli faktycznie wyjdzie, że podwyżki przyznamy w sierpniu, to pracownikom, którym się one należą, na pewno wypłacimy wyrównanie za lipiec.

Na podwyżki Ministerstwo Zdrowia przeznaczy 15 mld zł

Chodzi o cykliczne podwyżki, które pracownikom ochrony zdrowia przyznawane są co roku. Wiadomo na pewno, że na podwyżki w całej Polsce Ministerstwo Zdrowia przeznaczy ponad 15 mld złotych. To pieniądze, które mają wystarczyć nie tylko na ustawowe podwyżki dla tych osób, które zarabiają mniej niż wynosi przyszła płaca minimalna na ich stanowiskach, ale i pokryć potrzeby związane m.in. z innymi formami zatrudnienia (np. umowy zlecenia i kontrakty).

Od 1 lipca, po waloryzacji, najwyższa pensja minimalna w ochronie zdrowia będzie na poziomie 10375,45 zł brutto. Najniższa przekroczy 4651 zł. Wzrost płacy minimalnej obejmie właściwie wszystkie zawody medyczne. Teoretycznie. Bo z praktyki wynika, że np. większość lekarzy już dziś zarabia więcej, niż planowana płaca minimalna na ich stanowisku i z ich kwalifikacjami.

Podwyżki w ochronie zdrowia. Ile zarobią lekarze, a ile pielęgniarki

W praktyce więc na podwyżki wynagrodzeń szykują się przede wszystkim pielęgniarki, położne, fizjoterapeuci i ratownicy medyczni.

  • Lekarze będą zarabiać brutto minimum 10375,45 zł (wzrost o 1173,53 zł),
  • lekarze bez specjalizacji - 8515,02 zł (więcej o 963,10 zł),
  • stażyści - 6797,71 zł (podwyżka o 768,87 zł),
  • pielęgniarki i położne z tytułem magistra pielęgniarstwa albo położnictwa z wymaganą specjalizacją - 9230,57 zł (wzrost o 1044,04 zł),
  • pielęgniarki i położne z skończonymi studiami I stopnia lub średnim wykształceniem i specjalizacją - 7298,59 zł (podwyżka o 825,52 zł),
  • pielęgniarki ze średnim wykształceniem bez tytułu specjalisty - 6726,15 zł (więcej o 760,77 zł),
  • a opiekuni medyczni - 6153,71 zł (wzrost o 631,27 zł).

Oglądają operacje na żywo, by uczyć się tajników chirurgii laparoskopowej

Podwyżki mają dostać też m.in.

  • farmaceuci,
  • fizjoterapeuci,
  • diagności laboratoryjni
  • i psychologowie.

- Podlaski Oddział Wojewódzki NFZ przygotowuje się do wdrożenia Rekomendacji Prezesa Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji, zatwierdzonej przez minister zdrowia Izabelę Leszczynę - mówi Beata Leszczyńska, rzeczniczka PO NFZ. - Zakładamy, że wdrożenie tej rekomendacji zakończymy podpisaniem aneksów ze świadczeniodawcami do końca lipca br., dzięki temu świadczeniodawcy wystawiając faktury za lipiec uzyskają środki wynikające z rozwiązań przyjętych w tej rekomendacji.

Na te aneksy i wytyczne z niecierpliwością czekają dyrektorzy podlaskich szpitali. B0 - jak mówią - jeśli nie wiedzą dokładnie, ile pieniędzy więcej będą mieli do dyspozycji, nie są w stanie zaplanować przyszłych wydatków.

- Na szczęście ja podwyżki planuję wcześniej. Nie mam więc noża na gardle. Ale każdy oczekuje, że i teraz jego wypłata nieco się podniesie - mówi Waldemar Kwaterski.

Jak szacuje z kolei dyrekcja Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku, w tej placówce na podwyżki dla pracowników etatowych potrzeba będzie około 43 mln zł w skali roku. Do tego dochodzą jeszcze dodatkowe pieniądze dla pracowników kontraktowych i zatrudnionych na umowy zlecenia, bo oni również spodziewają się wzrostu wynagrodzenia.

- Wszystkie wytyczne mamy już z Ministerstwa Zdrowia, ale niestety nie mamy potwierdzenia finansowania z NFZ - mówi Katarzyna Malinowska-Olczyk, rzeczniczka USK w Białymstoku. - Podwyżki wypłacamy oczywiście od 1 lipca, ale na kontach wypłata będzie dopiero w sierpniu, bo takie mamy terminy.

Sebastian Wysocki, dyrektor szpitala w Mońkach, wskazuje, że ta sytuacja powtarza się co roku. - Ciężko jest zaplanować budżet szpitala w oparciu o dane, których nie posiadamy. Nie mamy jeszcze nic wyliczonego, kończymy wszystko dopracowywać - przyznaje. - O problemach, z jakimi muszą się borykać zarządcy szpitali, rzadko mówi się głośno. Ale dla nas są one prozą dnia codziennego.

Podwyżki w ochronie zdrowia są pewne. Ale nie wiadomo, kto ma dać pieniądze

- To już nie pierwszy raz, że na lipcowe podwyżki pieniądze dostaniemy z opóźnieniem. Dlatego najczęściej wypłacamy je z wyrównaniem - mówi Jarosław Pokoleńczuk, dyrektor szpitala wojewódzkiego w Łomży.

Tu na wzrost pensji potrzeba będzie ponad 2 mln zł. W ubiegłym roku po pierwszym miesiącu brakowało nam 600 tys. zł na te zobowiązania. Jak będzie w tym, dopiero się okaże.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Upalne dni bez stresu. Praktyczne sposoby na zdrowe lato

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna