Po pruskiej budowli hydrotechnicznej została niedokończona droga wodna, gigantyczne śluzy, jazy. Szlak z Wielkich Jezior Mazurskich przez Obwód Kaliningradzki do Bałtyku może jeszcze być użyteczny.
Kanał Mazurski jest perełką sztuki inżynieryjnej. Tym szlakiem nie popłynęła jednak ani jedna barka z towarem, a statki nie przewiozły pasażerów i turystów. Do jego zakończenia zostało tylko kilka kilometrów wykopu i trochę pracy przy śluzach. Budowę przerwała II wojna światowa, a potem kanał przecięła granica z Rosją. To Armia Czerwona dokonała najwięcej spustoszeń, rozgrabiła i wywiozła zdemontowane urządzenia.
- Rosja jest teraz zainteresowana odtworzeniem tej trasy. Były nawet rozmowy z władzami Obwodu Kaliningradzkiego na ten temat, ale wszystko rozmywa się - z braku pieniędzy. Chcemy jednak pozyskać środki unijne na urządzenie arcyciekawej trasy turystycznej na spływy i wędrówki - mówi Barbara Dawcewicz ze Starostwa Powiatowego w Węgorzewie.
Już teraz ogromną śluzę w Leśniewie Górnym wykorzystują do swoich celów amatorzy sportów ekstremalnych. Powstał tam tor wspinaczkowy.
Kanał Mazurski miał połączyć jez. Mamry z rzekami Łyną i Pregołą. W ten sposób szlak wodny miał odtworzyć możliwości żeglugi aż do Bałtyku. Inżynierowie pruscy zaczęli kopanie w 1911 r. Roboty przerwała I wojna światowa. Prace ruszyły ponownie w 1934 r. i prowadzono je do 1940 r.
Niedokończony kanał ma 51 kilometrów długości, na terenie Polski pozostał 20-kilometrowy odcinek. Różnicę poziomów między jeziorem Mamry a rzeką Łyną (aż 111 m) miało zniwelować 10 śluz i dwa jazy. Na Mazurach pozostało do dziś 5 śluz.
Najatrakcyjniejszymi miejscami dla turystów są śluzy w Leśniewie Górnym i Leśniewie Dolnym. Tuż za jeziorem Rydzówka znajduje się jedyna dokończona śluza. Jest to gigantyczna budowla o szerokości 7,7 m, długość 52 m i 14,9 m wysokości. Kolejne obiekty hydrotechniczne znajdziemy się k. wsi Bajory Małe.
Samorządy mazurskie zastanawiają się obecnie nad połączeniem Wielkich Jezior Mazurskich z pojezierzami ełckim i augustowskim. Też mają być kopane kanały.
- Lepiej zainwestować już istniejący szlak - twierdzi Barbara Dawcewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?