Jak zanotowali ratownicy medyczni, w ciągu ostatnich dwóch dni wyjeżdżali znacznie częściej niż zazwyczaj. W Większości były to niegroźne zdarzenia, ale pogotowie miało dużo pracy.
- To normalne, że w trakcie Świąt jest więcej wezwań - mówi Mirosław Tarasiuk ze Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. - Wyjeżdżaliśmy głównie do osób pod wpływem alkoholu i z urazami głowy. Parę osób też za bardzo się najadło i odczuwało dolegliwości gastryczne. Przypadki, takie jak co roku w okresie świątecznym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?