Profesor Adam Łukaszewicz oraz jego żona Ewa Marczak-Łukaszewicz, archeolodzy z Uniwersytetu Warszawskiego w czwartek spotkali się Gminnej Bibliotece Publicznej w Kolnie z uczniami SP w Czerwonem. Opowiadali o badaniach w Dolinie Królów i wykopaliskach w Egipcie, ale również o swym letnim pobycie na stanowisku w Truszkach w gm. Kolno.
Wpływy dwóch kultur
To tu we wczesnym średniowieczu istniała osada, a jej mieszkańcy zajmowali się m.in. wytapianiem żelaza z rudy darniowej. Pierwsze prace archeologiczne przeprowadzono tu w 1984 r., wykopaliska wznowiono w 2001 r. Grodzisko w Truszkach wciąż kryje wiele tajemnic.
- W tym roku wykopaliśmy ziemiankę z paleniskiem - mówi Ewa Marczak-Łukaszewicz, opiekunka grupy studentów. - Nie ma jednoznacznej odpowiedzi, czy byli to Słowianie, czy plemię pruskie. Widać wpływy obu tych kultur. Robiono tu narzędzia i broń z żelaza i to na dużą skalę, ale wykopaliśmy też paciorki z masy szklanej.
Mieszkańcy tej hutniczo-kowalskiej osady byli głównie rolnikami. Świadczy o tym wiele kości zwierząt wykopanych na terenie grodziska. Ale archeolodzy odkrywają też kości dzikich zwierząt. Odkopano m.in grzebienie wykonane z poroża oraz gwizdek z rogu jelenia, służący być może jako wabik podczas polowań.
Chcą zorganizować wystawę
Wyroby z żelaza nie zawsze są w dobrym stanie. Archeolodzy zabierają je do konserwacji. Eksponaty zostaną przekazane Muzeum Północno-Mazowieckiemu w Łomży.
- Mam nadzieję, że po zakończeniu remontu muzeum uda się zorganizować tu wystawę - dodaje Marczak-Łukaszewicz.
Wykładowcy z UW wraz z 10-osobową grupą studentów chcą tu też przyjechać w przyszłym roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?