Do pożaru doszło na przystanku końcowym "5" - w okolicach skrzyżowania ulic Berlinga i Dziesięciny - w poniedziałek, 2 listopada, po godz. 10. Autobus właśnie zjeżdżał na przystanek. W środku nie było już pasażerów.
W pewnym momencie na jednym z tylnych siedzeń kierowca zauważył płomienie. Natychmiast złapał gaśnicę, ale nie dał rady ugasić pożaru, bo ten szybko się rozprzestrzeniał... Zawiadomił więc dyspozytora, a ten wezwał na pomoc strażaków.
Na miejsce przyjechał jeden zastęp straży, ale gdy okazało się, że pożar jest duży, dojechały dwa kolejne zastępy.
Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, pożar zaczął się na jednym z siedzeń. Prawdopodobnie ktoś zaprószył ogień. Podejrzani są dwaj młodzi chłopcy, którzy wysiedli z autobusu tuż przed pożarem. Ubrani byli w bluzy z kapturami. Ogień rozprzestanienial się z miejsc, na których oni siedzieli.
Autobus był wart około 800 tysięcy złotych.
Policja szuka sprawców tego zdarzenia. Osoby, które widziały pożar autobusu linii "5" na białostockich Dziesięcinach i zauważyły jakieś podejrzane zachowania któregoś z podróżnych, proszone są o kontakt z numerem tel. 085 670 32 22 lub II Komisariatem Policji w Białymstoku.
Chcesz wiedzieć więcej?
Zobacz co się dzieje w Białymstoku, kliknij na MM Białystok
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?