Wszystko działo się dzisiaj rano w Białymstoku. Policjanci z drogówki, pełniąc służbę na ulicy Sienkiewicza, zauważyli poruszającego się buspasem samochód osobowy marki opel. Auto jechało z dużą prędkością, w związku z czym mundurowi postanowili go zatrzymać.
Policjanci zrównali się z kierowcą i... zdziwili się ogromnie. Okazało się bowiem, że kierowca wiezie samochodem ciężarną żonę, która właśnie zaczęła rodzić. W związku z wyjątkową sytuacją, mundurowi włączyli światła błyskowe oraz sygnały dźwiękowe i postanowili pilotować samochód z rodzącą kobietą do szpitala.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Mężenin. Zamiast dać mandat policjanci pilotowali kierowcę na sygnałach
- Po dostrzeżeniu, co się dzieje, poinformowaliśmy dyżurnego, włączyliśmy sygnały i pilotowaliśmy samochód do szpitala - relacjonuje sierż. szt. Ireneusz Konopacki - Potem pani została zabrana przez pielęgniarkę.
Pół godziny po przekazaniu na porodówkę, państwu urodziła się córeczka.
Obserwuj nas na Twitterze:
Follow https://twitter.com/wspolczesnaBądź na bieżąco. POLUB NAS na Facebooku:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?