Policjant, który zderzył się z karetką, był trzeźwy (nowe fakty)

Badania przeprowadził zakład medycyny sądowej. Wynika z nich jednoznacznie - policjant nie miał alkoholu we krwi.

Były wątpliwości, ponieważ tuż po zderzeniu policjant był badany alkomatem, który wykazał znikome ilości alkoholu w wydychanym organizmie. To jest jednak możliwe nawet po zjedzeniu cukierka z alkoholem czy wypiciu syropu. Trzeba jednak było sprawdzić, czy funkcjonariusz nie nadużył zaufania społecznego. Teraz już wiadomo: był trzeźwy.

Przypomnijmy: 27 września o 8.45 nad ranem doszło do kolizji na skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza i Świętojańskiej. Karetka pogotowia zderzyła się z mercedesem, którym jechał policjant.

Kierowca karetki pogotowia ratunkowego jechał ulicą Mickiewicza od ulicy Elektrycznej w kierunku Ciołkowskiego i na skrzyżowaniu ze Świętojańską, jak wynika z relacji świadków, nie zachował ostrożności i uderzył w mercedesa.

Karetka wjechała na skrzyżowanie na czerwonym świetle a sygnały włączyła dopiero wjeżdżając na skrzyżowanie. Mercedesem uczestniczącym w kolizji jechał policjant, który był już poza służbą. Podczas badania alkomatem okazało się, że w wydychanym powietrzu , ma 0,10 miligrama alkoholu. Drugie badanie wykazało 0,08 miligrama w wydychanym powietrzu a trzecie 0.06 miligrama. Mieścił się zatem w dopuszczalnej normie, która wynosi 0,09 miligrama alkoholu ( 0,2 promila)