- Obok przejścia! - broni kolegi podinsp. Krzysztof Leończak, oficer prasowy łomżyńskiej policji. - Według zebranych informacji, wypadek wydarzył się tuż za przejściem. Dziewczynki skróciły sobie drogę - wyjaśnia.
Zapatrzone w komórkę?
Około godz. 16 dwie dziewczynki (wg świadków w wieku ok. 14-15 lat) próbowały przejść na drugą stronę al. Piłsudskiego. W okolicach skrzyżowania z ul. Rycerską przejście dla pieszych jest dobrze widoczne. Nastolatki najprawdopodobniej skróciły sobie drogę i nie trzymały się ściśle pasów. Kierowca daewoo lanosa, jadący od strony Szosy Zambrowskiej, próbował hamować. Kilku świadków słyszało jedynie przeraźliwy pisk opon i uderzenie.
Jedna z dziewczynek została poważnie ranna. Z obrażeniami nogi i prawdopodobnie wstrząśnieniem mózgu zabrano ją do szpitala.
- Bardzo wymiotowała, stąd podejrzenie wstrząśnienia mózgu - powiedział nam obecny na miejscu kierowca karetki.
Drugą dziewczynkę uchroniło to, że impet uderzenia skupił się na jej koleżance.
- Szły po skosie, patrzyły w telefon komórkowy. Za późno je zauważyłem - opowiadał wyraźnie zdenerwowany sprawca wypadku.
Taki przebieg zdarzenia mają potwierdzać świadkowie. Wskazują na to również ślady hamowania.
- Nie wygląda mi na to, żeby jechał przepisową 50-tką - słychać było wśród zgromadzonych gapiów.
Prywatnie, na urlopie
Szczęściem w nieszczęściu było to, że wypadek wydarzył się w pobliżu szpitala, gdzie natychmiast pogotowie przewiozło ranne dziewczynki. Jeszcze wieczorem dowiedzieliśmy się od policjantów, którzy bardzo przejęli się losem poszkodowanych, że ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Sierż. sztab. Jarosław G. w policji pracuje już od 23 lat. Od stycznia br. jest dzielnicowym rewiru I w Łomży.
- Obecnie jest na urlopie. Jechał prywatnym samochodem. Na sto procent był trzeźwy, ale oczywiście została pobrana krew do badania - mówi Krzysztof Leończak.
Sprawę wyjaśnia prokuratura - jak zawsze, gdy w wypadku bierze udział policjant.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?