MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pomiatanie godnością

Agnieszka Kaszuba
Narewka-Białystok. W Zespole Szkół w Narewce dominowała grupa nauczycieli skupionych wokół dyrektora szkoły. Ten popełniał błędy w prowadzeniu spraw pracowniczych. To tylko niektóre zarzuty po kontroli przeprowadzonej przez Podlaskie Kuratorium Oświaty w ZS w Narewce. Nauczyciele, którzy naruszali godność uczniów, już niedługo staną przed komisją dyscyplinarną.

We wrześniowym wydaniu Magazynu Tydzień informowaliśmy o niezdrowej sytuacji w Zespole Szkół w Narewce. Zdaniem rodziców, dyrektor tolerował zastraszanie i ośmieszanie dzieci. Ponadto oskarżyli nauczycielkę muzyki i plastyki o niesprawiedliwe ocenianie uczniów, nauczyciela wychowania fizycznego i języka polskiego o złe traktowanie dzieci. Doszło nawet do tego, że w październiku ubiegłego roku jedna z uczennic próbowała popełnić samobójstwo.
- Przeprowadzona przez nas kontrola w Zespole Szkół w Narewce wykazała szereg nieprawidłowości - mówi Grażyna Citko, rzecznik prasowy Podlaskiego Kuratorium Oświaty. - Obecnie szkoła pozostaje pod specjalnym nadzorem wizytatora.
Kontrola wykazała, że nauczycielka muzyki i plastyki przyjmowała jako istotne kryterium oceniania uczestnictwo uczniów w zajęciach nadobowiązkowych (próby zespołu Duszki z Puszki), co było rażącym naruszeniem przepisów i sprzeczne z ustaleniami przyjętego w szkole systemu oceniania. Ponadto nauczycielka prowadziła próby swojego zespołu w trakcie trwania innych lekcji.
- Ta pani została ukarana upomnieniem. Pozostali nauczyciele zamieszani w sprawę zostali skierowani przed komisję dyscyplinarną przy wojewodzie podlaskim - poinformował Eugeniusz Wołkowycki, dyrektor ZS w Narewce, który nie chciał odpowiadać na dalsze pytania. Wobec niego Ministerstwo Edukacji, które również zainteresowało się sprawą, ma skierować wniosek o wyciągnięcie konsekwencji.
Kontrola wykazała, że wielokrotnie nie była szanowana ani godność uczniów, ani ich prawa. Dyrektor źle zarządzał zespołem i tolerował rządy kilku nauczycieli blisko z nim związanych. Nie zwracał także dostatecznej uwagi na sprawy uczniów, mimo wielokrotnych skarg rodziców.
- Szereg niedociągnięć dyrektora musi zostać jak najszybciej usuniętych - tłumaczy Grażyna Citko. - Musi on opracować program naprawczy dla placówki, którą zarządza oraz kontrolować i monitorować na bieżąco jego działanie. Jeśli nie zrobi tego w terminie, zostanie ukarany.
Teraz, kiedy są już znane wstrząsające wyniki kontroli, dyrektor nie zamierza ustąpić ze swojego stanowiska.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna