Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posłowie PiS chcą zmienić ustawę o samorządzie, by pomóc radnym z sejmiku podlaskiego

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Karol Pilecki
Karol Pilecki
Posłowie Prawa i Sprawiedliwości chcą zmienić ustawę o samorządzie województwa, żeby radni PiS wreszcie mogli kierować podlaskim sejmikiem. Złożyli już w Sejmie projekt, w którym generalnie chodzi o ty, by Karol Pilecki z PO już nigdy nie przerwał i nie przeciągał obrad sejmiku.

- Specustawa PiS o sejmiku podlaskim! A wszystko dlatego, że przewodniczącym sejmiku podlaskiego jest Karol Pilecki z PO. Czysty bolszewizm - skomentował Robert Tyszkiewicz, podlaski poseł i szef PO w regionie.
W swoim projekcie, grupa posłów PiS proponuje, aby podczas nieobecności przewodniczącego i niewyznaczenia wiceprzewodniczącego, jego zadania przejął najstarszy wiekiem radny. Jeśli wiceprzewodniczący sejmiku jest nieobecny lub nie został wybrany - sesje prowadzi radny, którego wskaże premier rządu RP. Byłoby tak wtedy, gdy przewodniczący lub wiceprzewodniczący odmawiał lub uchylał się od prowadzenia obrad. Posłowie chcą również; by na przerwę w obradach zgadzał się cały sejmik i określał jej czas, a sesję zamykano po wyczerpaniu pełnego porządku obrad.

- Nic o tym projekcie nie wiedzieliśmy. Moim zdaniem, żaden z radnych z naszego sejmiku nie prosił posłów o pomoc przez zmianę ustawy. Zostaliśmy tym projektem tak samo zaskoczeni, jak radni PO i PSL, z którymi rozmawialiśmy w ostatni czwartek. Karol Pilecki pierwszy otrzymał informację o tym projekcie. My wcześniej słyszeliśmy jedynie, że o czymś podobnym się rozmawia, ale z nami nikt nic nie ustalał - zapewnia sekretarz podlaskiego Prawa i Sprawiedliwości Sebastian Łukaszewicz.
Dodaje, że sprawa najbliższej sesji, która odbędzie się 11 grudnia została ustalona.

Zobacz także: Nowy sejmik województwa podlaskiego 2018. Przedstawiamy 30 radnych z czterech okręgów wyborczych

- Mają zostać przeprowadzone wybory zarządu województwa i wiceprzewodniczących sejmiku. Przewodniczącym nadal będzie Karol Pilecki. My tych ustaleń będziemy się trzymali i mam nadzieję, że druga strona również - mówi Sebastian Łukaszewicz.
- Pod projektem podpisani są posłowie z klubu PiS, ale ja nie - zapewnia poseł Dariusz Piontkowski. Nie wyklucza jednak, że jednym z powodów przygotowania tego projektu jest sytuacja w sejmiku podlaskim.

Gdy pytamy przewodniczącego sejmiku, co sądzi o ustawie "Lex Pilecki" uśmiecha się i mówi, że mu przykro. - Wszystko szło w dobrym kierunku. Ustaliliśmy, że sesja będzie 11 grudnia, że przeprowadzimy ważne i potrzebne głosowania. Teraz PiS przystawia nam pistolet do głowy i co, mam wierzyć w ich dobre intencje. Jak mieć zaufanie do ludzi, kiedy my prowadzimy rozmowy, a tu z centrali PiS wychodzi takie coś. Skoro komuś marzy się władza absolutna, niech robi co chcą - twierdzi Karol Pilecki.
Zapewnia, że nie miał zamiaru przeciągać przerwy w obradach i nie zwoływać sesji do 25 stycznia 2019 roku. Gdyby do tego dnia nie wybrano zarządu województwa, władzę przejąłby komisarz i odbyłyby się nowe wybory do sejmiku. - 11 grudnia sesja będzie. Ja na pewno nie zachoruję. Pamiętam, co ustalaliśmy podczas spotkań przedstawicieli trzech klubów. Powtórzę, sesja będzie i wszystko odbędzie się normalnie - dodaje Karol Pilecki.

Zobacz także: Sesja sejmiku województwa podlaskiego przerwana. Opozycja protestowała. "To kompromitacja" grzmi PiS

Teraz pat w sejmiku ma pomóc rozwiązać ustawa "Lex Pilecki". Podczas pierwszej sesji tej kadencji radni wybrali Karola Pileckiego, choć samodzielną większość ma PiS z koalicjantami (16 głosów na 30 radnych). Tak zaprotestowali przeciwko narzuconym przez centralę partii kandydatom do zarządu województwa. Na kolejnym posiedzeniu już pogodzony klub PiS wybrał marszałka elekta - Artura Kosickiego. Potem sesję przerwał przewodniczący Pilecki, bo radni KO i PSL wyszli z obrad. Okazało się bowiem, że PiS chce powołać wiceszefa sejmiku, a potem odwołać szefa, czyli Pileckiego.

Wnioskiem grupy posłów PiS o zmianie ustawy o samorządzie województwa zajmie się Sejm. Gdyby poprawki "Lex Pilecki" zostały przyjęte, zaczną obowiązywać dzień po ogłoszeniu. Najbliższe posiedzenia zaplanowano na 12 i 13 grudnia. Na razie w harmonogramie nie ma słowa o wprowadzeniu projektu ustawy "Lex Pilecki" do porządku obrad.

Karpie wyławiane z... dostawczaka, sklepowe uwijające się jak w ukropie. Świąteczne zakupy w regionie ćwierć wieku temu

Karpie wyławiane z... dostawczaka, sklepowe uwijające się ja...

Koniec L4. Wchodzą e-zwolnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna