Kulinarne zawody odbyły się w ramach Tatarskiego Święta Pługa Sabantuj.- Po raz pierwszy przygotowaliśmy u nas Sabantuj w 2007 roku. Święto to ma ponad 1000-letnia historię i jest obchodzone po zakończeniu wiosennych prac polowych - powiedziała Dżenneta Bogdanowicz z gospodarstwa agroturystycznego "Tatarska Jurta" w Kruszynianach koło Krynek.
To właśnie ona postanowiła przypomnieć ludziom starą tradycję.
Liczy się dobra zabawa
- Dziś Sabantuj należy kojarzyć z rodzinnym festiwalem, łączącym w sobie święto prac polowych oraz piękne zwyczaje kulturowe, tańce, śpiewy i muzykę narodu tatarskiego - wyjaśniła mieszkanka Kruszynian.
W pierwszą niedzielę czerwca do tej przygranicznej wsi przyjechały tłumy turystów z różnych zakątków Polski. Nie brakowało również zagranicznych gości. Wszyscy liczyli na dobrą zabawę.
Uczestnicy festynu mieli okazję zobaczyć występy zespołów z Czeczenii, Rosji, Białorusi, Mongolii i Polski. Było też mnóstwo konkursów i pokazów, m.in. strzelania z łuków, szermierki oraz jazdy konnej. Spore zainteresowanie towarzyszyło warsztatom konstruowania pry-mitynej broni, kowalstwa, rękodzieła ludowego, a także kaligrafii arabskiej. W organizację imprezy włączyli się także funkcjonariusze straży granicznej, pożarnej, wojska i policji, jak również pracownicy Nadleśnictwa Krynki z Poczopka.
Tatarskie smaki
Nieprzebrane tłumy kibicowały ekipom, które zgłosiły się na II Ogólnopolski Festiwal Kuchni Tatarskiej. Zawodnicy mieli za zadanie przygotować dwa rodzaje pierożków - kołduny i kartoflaniki.
- Tradycyjne tatarskie kołduny muszą mieć mięsne nadzienie. Farsz robi się z wołowiny bądź jagnięciny - powiedziała Dżen-neta Bogdanowicz.
Z kolei kartoflaniki wypełnia się farszem przygotowanym z kartofli, jajek, cebuli i pietruszki. Ci, którzy spróbowali tych specjałów, dołączyli do grona amatorów kuchni tatarskiej.
Konkursowe potrawy oceniło 5-osobowe jury w składzie: Jan Zwoliński z Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego, Halina Szahidewicz - była przewodnicząca Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej w Białymstoku, Lucyna Dyrdał - znawca kuchni regionalnej, Jarosław Dzienis - kucharz i nauczyciel ze Szkoły Gastronomicznej w Białymstoku oraz Marek Tobiasz z Polskiej Organizacji Turystycznej.
Zdaniem jurorów, najlepsze kartoflaniki przygotowali Rozalia i Aleksander Bogdanowiczo-wie. Drugie miejsce zajęła Tatiana Michajłow, zaś trzecie - Alicja Jakubowska.
Najlepsze kołduny przygotowała natomiast Alicja Jakubowska. Drudzy byli państwo Bogdanowiczowie, a trzecia - pani Michajłow. Wszyscy laureaci są mieszkańcami Białegostoku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?