Dzięki współpracy mieszkańców i radnych udało się rozwiązać problem komunikacyjny w gminie Supraśl. Nowa linia białostockiego autobusu miejskiego nr 111 powinna ruszyć już od stycznia przyszłego roku. Na trasie z Białegostoku do Supraśla, w obie strony, będzie w dni powszednie jeździło 30 autobusów. Natomiast w soboty i niedzielę - 20.
Trasa będzie wiodła ulicami białostockimi, czyli Sienkiewicza, Legionową, Kaczorowskiego oraz przez miejscowości Ogrodniczki, Karakule aż do Supraśla. Autobus ma się też zatrzymywać przy białostockim dworcu PKS.
Jak mówi Radosław Dobrowolski, burmistrz Supraśla, planuje zrobić przystanek pod nazwą "Kultura" tuż przy Operze i Filharmonii Podlaskiej. Najpierw musi jednak porozumieć się z jej dyrektorem w tej sprawie.
- W projekcie przyszłorocznego budżetu zagwarantowaliśmy pieniądze na nową linię komunikacyjną - deklaruje Radosław Dobrowolski.
Rocznie gmina będzie dopłacała do tych kursów miastu Białystok 336 tysięcy złotych. Supraski magistrat liczy też na zwrot pieniędzy z zakupionych biletów.
Pomysł wprowadzenia nowej komunikacji poparli także radni z komisji infrastruktury.
- Kursowanie nowej linii będzie jednak wiązało się z poniesionymi nakładami finansowymi przez gminę, co niestety zablokuje niektóre inwestycje - mówi radny Grzegorz Hołubowicz. - Uznaliśmy, że sprawy związane z dojazdem do szkoły, pracy, lekarza czy urzędów w Białymstoku są dla naszych mieszkańców najważniejsze.
Przypomnijmy, że nowa linia autobusowa to sukces supraślan. We wrześniu radni Grzegorz Hołubowicz, Dawid Sienkiewicz i Wojciech Fiłonowicz zbierali podpisy. Chcieli bowiem poprawić komunikację w gminie. Pod ich wnioskiem podpisało się tysiąc dwieście osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
