Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznajmy się. Smacznego!

Paweł Chojnowski [email protected]
Mufti Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP częstuje najmłodszych łomżyniaków pyszną tatarską halwą miodową
Mufti Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP częstuje najmłodszych łomżyniaków pyszną tatarską halwą miodową
Dzień Uchodźcy to okazja do promocji innych kultur.

Kamil Kamiński Fundacja "Ocalenie"

Kamil Kamiński Fundacja "Ocalenie"

Zawsze mówiliśmy, że mieszkańcy Łomży są pozytywnie nastawieni do uchodźców. Obecnie z samorządem też jest świetna współpraca, a jak pamiętamy, różnie z tym bywało. W tym roku zaprosiliśmy przedszkola, szkoły. I jest duże zainteresowanie.

Gazeta Współczesna - wspolczesna.pl na Facebooku - wybierz "Lubię to". Będziesz na bieżąco

Zarabiamy o ponad 130 zł więcej niż rok temu

Pięć namiotów pełnych egzotycznych atrakcji stanęło wczoraj na Starym Rynku. Cudzoziemcy przez żołądek trafiali zaś do serc łomżyniaków.

Czeczeńskie manty, chałwa i czepałgasz, gruzińskie chacza-purii, tatarska halwa, azerbejdżańska herbata - takie przysmaki przygotowali organizatorzy dla uczestników drugiego łomżyńskiego Dnia Uchodźcy. Nie zabrakło gier i zabaw dla najmłodszych, którzy tłumnie odwiedzili stoiska. Fundacja "Ocalenie" zaprosiła bowiem w tym roku uczniów szkół i przedszkolaków. Bo tolerancji najlepiej uczyć od małego.

Strach wynika z niewiedzy
- Bardzo pozytywnie oceniam takie akcje. Pozwalają nam lepiej się poznać. Przez to stosunki są coraz lepsze. Najważniejsze, by nie obawiać się innych osób - mówi Tomasz Miśkiewicz, przewodniczący Muzułmańskiego Związku Religijnego w RP. - Pamiętam całe to zamieszanie z ośrodkiem dla uchodźców w Łomży. Wiele się od tamtego czasu zmieniło na lepsze - dodaje.

Potwierdza to Czeczenka Malika Abdoulvachabova, wiceprezes Fundacji "Ocalenie", która mieszka u nas już 16 lat.

- To diametralna zmiana nastawienia ludzi - zauważa. - Pamiętam jak podczas pierwszego Dnia Uchodźcy w Łomży podeszła do mnie kobieta i spytała, dlaczego wcześniej nie organizowaliśmy tego typu akcji. "Teraz was się już nie boję" - stwierdziła. Strach przed obcymi wynika bowiem z braku wiedzy o innych kulturach lub religiach.

Młodzi nie chcą wstydu
Wolontariuszki z łomżyńskich liceów i gimnazjów uwijały się przy nakładaniu porcji czepałgaszy (czeczeńskich placków z serem) i chałwy. Inni wolontariusze animowali zabawy.

- Pomagamy, bo chcemy zmienić niekorzystny wizerunek Łomży, jaki "poszedł" w Polskę - tłumaczyły dziewczyny z PG nr 8.

Chodzi o głośną sprawę likwidacji ośrodka dla uchodźców w 2010 r. i kampanię przeciwko Czeczenom w mieście.

- Mieszkamy obok siebie, żadnej krzywdy sobie nie robimy. Dzięki działalności fundacji coraz lepiej się rozumiemy. Dzień Uchodźcy wcale nie jest dla nas radosnym dniem - tłumaczy Malika, która sama jest uchodźczynią. - Gdybyśmy mogli wrócić do Czeczenii, większość z nas by to zrobiła. Życzę Polakom, którzy wyjeżdżają za pracą, by zawsze mogli wrócić do swojego kraju.

Wczorajsza impreza była częścią trwającego Łomżyńskiego Tygodnia Wielokulturowości.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna