Prezydent powołał apolityczną radę

Ponad trzydziestu nauczycieli akademickich, przedsiębiorców i społeczników zostało powołanych przez prezydenta Łomży do składu Społecznej Rady Konsultacyjnej. W przeciwieństwie do "etatowych" doradców za swoje opinie nie będą oni pobierać pensji.

Mają służyć opiniami

- Ta rada jest absolutnie apolitycznym organem - podkreślał podczas jej pierwszego, środowego posiedzenia Mieczysław Czerniawski. - Jedynym celem naszej wspólnej pracy jest rozwój Łomży, walka o lepszy byt mieszkańców. Przez najbliższe trzy lata będziemy wymieniać się wiedzą oraz wzajemnie uzupełniać w podejmowaniu określonych decyzji.

Prezydent miasta zaznaczył, że nie ma ona "ambicji zastępować rady miejskiej", ale wyraził nadzieję, że rajcy w pracach przy projektach uchwał zechcą uwzględnić głos społecznych doradców, czyli tzw. "zbiorowej mądrości".

Pracom rady będzie przewodniczył, zgodnie ze wcześniejszymi zapowiedziami, prof. Andrzej Zawiślak. Pełnił on m.in. funkcję ministra przemysłu i handlu w rządzie Jana Krzysztofa Bieleckiego oraz posła na tzw. sejm kontraktowy. Specjalizuje się w teorii i organizacji zarządzania, w roku 1980 doradzał też "Solidarności".

Wykładowcy i społecznicy

Prezydium rady tworzą prócz niego profesorowie: Robert Charmas, czyli rektor PWSIiP w Łomży oraz znany w regionie historyk Adam Dobroński.

Rada ma być ciałem opiniodawczym prezydenta. Jej celem ma być zdefiniowanie najważniejszych problemów miasta i określenie sposobów ich rozwiązywania oraz opracowanie listy priorytetów związanych z rozwojem Łomży.

Ze względu na liczbę członków spotkania w pełnym składzie będą odbywały się co kilka miesięcy. Doradców podzielono na dwa zespoły: ds. społecznych i ds. rozwoju infrastruktury.