Takiego zdania są Robert Tyszkiewicz, poseł PO oraz Włodzimierz Pietroczuk, radny sejmiku wojewódzkiego z Hajnówki. W czwartek podzielili się swoimi obawami dotyczącymi przyszłości programu Leśne Dziedzictwo Europy. Powstał on w ub. roku we współpracy rządu i samorządów. Zakładał szereg działań inwestycyjnych, prorozwojowych na terenie powiatu hajnowskiego. Z zapytania posła Tyszkiewicza do ministra środowiska wynika, że będzie on realizowany, ale w zaktualizowanej wersji.
- Program uległ znacznej, żeby nie powiedzieć radykalnej redukcji. Za 9 mln zł - tyle ma teraz kosztować - nie da się go zrealizować - ubolewa Robert Tyszkiewicz. - Pytamy, gdzie jest pozostałych 120 mln.
Jak dobrze znasz woj. podlaskie? Rozwiąż quiz!
Dodaje też, że sprowadzenie wielkiego projektu do takiej kwoty może oznaczać jego wygaszenie. Jednoznacznej odpowiedzi co do jego przyszłości jednak nie otrzymał.
W programie pozostały inwestycje turystyczno-edukacyjne, a zabrakło tych mających przynieść nowe miejsca pracy, wspierających lokalną społeczność.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?