- Naprawdę była wielka szansa na zwycięstwo. Ale nie możemy wygrywać, jeśli zespół wygląda, jakby sześciu przypadkowych ludzi spotkało się na plaży i umówiło na mecz - mówi trener Pronaru Adam Aleksandrowicz.
Świdniczanie, ekipa ze sporymi ambicjami, przeżywa poważne kłopoty kadrowe. Z powodu kontuzji nie grają kluczowi zawodnicy:Marcin Ogonowski i Mariusz Kowalski. Hajnowianie nie potrafili tego jednak wykorzystać. Nieźle zagrali tylko w drugim, wygranym secie.
- Mogliśmy pójść za ciosem, przycisnąć rywala i wywieźć punkty. Ale nic z tego, po kilku nieudanych akcjach siatkarze spuszczają głowy, a każdy patrzy w "swoją" stronę. Na boisku nie tworzą drużyny - kończy Aleksandrowicz.
Avia Świdnik - Pronar Hajnówka 3:1 (25:17, 23:25, 25:17, 25:18)
Pronar: Woroniecki, Wójcik, Gołębski, Niemiec, Saczko, Babińczuk, Łyczko (libero) oraz Zrajkowski, Alancewicz, Frysztak, Aleksandrowicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?