"Zdrowie Polaka w cenie Big Maca!" - skandowali studenci. Wspólnie zebrali się na Rynku Kościuszki, naprzeciwko kawiarni Wedla, by wyrazić poparcie dla strajkujących rezydentów polskich szpitali. Założyli białe kitle, przynieśli transparenty. O godz. 14 rozpoczęli protest.
- Jesteśmy tutaj, bo chcemy wesprzeć naszych starszych kolegów w ciężkim okresie - tłumaczy jedna z organizatorek protestu, Urszula Domysławska. - Boimy się o własną przyszłość i nie chcemy podzielić kiedyś ich losu.
W centrum Białegostoku zebrało się kilkadziesiąt młodych osób. Chcieli w ten sposób wyrazić poprzeć głodujących lekarzy rezydentów w całej Polsce. Przypomnijmy, że protestują oni w wielu miastach naszego kraju, domagając się m.in. zwiększenia finansowania ochrony zdrowia w Polsce do poziomu 6,8 proc. w trzy lata, z drogą dojścia do 9 proc. w ciągu najbliższych dziesięciu lat. Rezydenci chcą także zwiększenia liczby pracowników medycznych i podwyższenia ich wynagrodzeń.
Na proteście pojawiły się też osoby spoza środowiska lekarskiego, głównie studenci innych kierunków. Niektórzy publicznie wyrazili poparcie dla całej inicjatywy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?