Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przedsiębiorcy z terenów przygranicznych czekają na rekompensaty. Będą nowe przepisy o pomocy dla firm

Andrzej Matys
Andrzej Matys
Robert Tyszkiewicz/Twitter
Podlascy przedsiębiorcy z terenów przygranicznych, a zwłaszcza hotelarze, czekają na rekompensaty za to, że nie mogą prowadzić normalnej działalności. Umożliwią to dwie poprawki, które w zeszłym tygodniu przyjął Sejm. Posłowie poparli wniosek Roberta Tyszkiewicza (PO), by m.in. wypłacać rekompensaty firmom bez względu na branżę i nie limitować pomocy innymi przepisami.

W związku z obostrzeniami przy polsko-białoruskiej granicy (najpierw związanymi ze stanem wyjątkowym, a teraz z zakazem wjazdu) przedsiębiorcy Podlaskiego nie mogą prowadzić normalnej działalności. Dlatego liczą, że w życie wejdą poprawki, o których mówili wraz z posłem podczas konferencji w Białymstoku.

- Po dwóch miesiącach batalii, mamy pierwszy ważny krok w sprawie rekompensat dla naszych obywateli w związku z wprowadzeniem stanu wyjątkowego. Na ostatnim posiedzeniu, Sejm przyjął poprawkę do ustawy o systemie instytucji pomocy, która umożliwia Polskiemu Funduszowi Rozwoju wypłatę rekompensat poza limitem de minimis. To był jeden z ważniejszych postulatów, aby firmy nie wpadały w pułapkę limitu, który nie pozwalał na wypłatę oczekiwanych pieniędzy. Jest podstawa prawna, aby świadczyć pomoc - zapewnił podczas konferencji Robert Tyszkiewicz, poseł Platformy Obywatelskiej.

Czytaj również:

Przypomnijmy. Właśnie ze względu na wcześniejsze korzystanie z pomocy de minimis (publiczna z funduszy unijnych) obydwa białowieskie hotele nie mogły otrzymać rządowej pełnej rekompensaty. Jak mówił nam w listopadzie dyrektor Hotelu Żubrówka, 65-procentowej rekompensaty wystarczyło tylko na trzy tygodnie września. Resztę blokował limit pomocy de minimis, który wynosi 200 tys. euro na trzy lata, a zalicza się do niego również wsparcie w związku ze stanem wyjątkowym.

- Od 2 września Białowieża i teren wokół niej nie może przyjmować turystów. Rząd nam kiedyś pomógł przy pandemii, mamy szczerą nadzieję, że teraz też to zrobi, a miejsca pracy zostaną zachowane. Wcześniej mogliśmy ubiegać się tylko o rekompensatę za jeden miesiąc. Teraz zmieniono przepisy, znaleziono pewne rozwiązania i za to dziękujemy. Pojawiło się światełko w tunelu i czekamy na szczęśliwy finał, bo bez pomocy nie przetrwamy - stwierdził Andrzej Malinowski, dyrektor Hotelu Żubrówka.

- Na razie możemy się ubiegać tylko o rekompensatę za jeden miesiąc. Nie funkcjonujemy w normalnych warunkach od ponad trzech miesięcy i teraz pojawiło się światełko w tunelu. Wspólnie, ponad podziałami politycznymi, został rozpoczęty proces legislacyjny, który, miejmy nadzieję, doprowadzi do pomyślnego zakończenia - dodał Marek Czarny właściciel Hotelu Białowieski.

Czytaj również:

Jak mówił poseł Tyszkiewicz, przedsiębiorcy chcieli też, by rozszerzyć katalog dostępu do rekompensat na firmy spoza branży turystycznej. - Mówiliśmy, że nie da się zapisać wszystkich firm i branż, którym przysługuje pomoc, bo stan wyjątkowy i zakaz wjazdu wpływają na różne branże. Teraz Sejm przyjął poprawkę do ustawy o rekompensatach, która pozwala wojewodzie wypłacać odszkodowania (w oparciu o szacunek strat) firmom spoza katalogu branżowego ujętego w ustawie. To jest szczególnie ważne np. dla agencji celnych - tłumaczył podlaski poseł PO.

- Gdy zamknięto przejście graniczne w Kuźnicy, zostaliśmy bez żadnej pomocy. Naszego kodu PKD (podział rodzajów działalności społeczno-gospodarczej, jakie realizują podmioty gospodarcze - red.) nie ma w katalogu tych objętych rekompensatami. Wraz z innymi przedsiębiorcami złożyliśmy pismo dotyczące rozszerzenia katalogu branż, które mogą zostać objęte pomocą. Teraz czekamy na udostępnienie odpowiednich narzędzi wojewodzie - mówiła Ewelina Grygatowicz, właścicielka agencji celnej z Kuźnicy.

Poseł Tyszkiewicz jeszcze w październiku złożył interpelację do ministra spraw wewnętrznych i administracji na temat rekompensat związanych z wprowadzeniem stanu wyjątkowego w części województwa podlaskiego i lubelskiego. Teraz zapewnił, że dzięki poprawkom, rekompensaty będą mogły otrzymać nie tylko przedsiębiorstwa, ale także np. związki wyznaniowe. Jednak zgodę na przyznanie pieniędzy musi wcześniej wydać minister spraw wewnętrznych i administracji.

Czytaj również:

Poprawkami do ustawy o systemie pomocy Senat ma się zająć 14 grudnia. Później sprawa wróci do Sejmu i jeśli zostanie przyjęta (zdaniem posła PO) nowe zapisy mogą wejść w życie w połowie stycznia (w ramach tarczy antyinflacyjnej). W drugim przypadku, nowe rozwiązanie może zacząć działać szybciej.

- Nic nie stoi na przeszkodzie, aby przepis likwidujący system branżowy zaczął obowiązywać jeszcze przed końcem tego roku. W tym tygodniu zajmą się nim Senat i ponownie Sejm, a po podpisaniu przez prezydenta i publikacji, wojewoda mógłby ogłosić nowy wzór wniosków dla przedsiębiorców - uważa Robert Tyszkiewicz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna