Poprzednio mieszkali na dolnym śląsku. Właśnie mieszkańcy okolic Wrocławia przesłuchiwani byli wczoraj przez białostocki sąd. To pierwsi świadkowie, z wyjątkiem pokrzywdzonej, w procesie Krzysztofa B. Przesłuchania odbyły się na zasadzie wideokonferencji. Z założenia miało to skrócić czas trwania procesu. W poniedziałek zeznania złożyło jednak tylko 4 z 6 zaplanowanych świadków. Dwóch nie stawiło się w wyznaczonym terminie, dlatego wezwani zostaną na kolejny 23-24 czerwca.
Na sali sądowej znajdowały się w tym czasie cztery kamery, które rejestrowały i transmitowały wszystko na monitor w Sądzie Okręgowym w Białymstoku. Jeden z obiektywów skierowany był na zeznającego, który jak na normalnej rozprawie musiał sądowi podać dane i okazać dla sądu dowód osobisty. W czwartek będzie zeznawać będzie żona oskarżonego, Teresa B.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?