Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pytanie do specjalisty. Szybka diagnoza nas uratuje

Urszula Ludwiczak [email protected]
Prof. Janusz Kłoczko (z prawej) i dr Jan Kochanowicz podczas audycji.
Prof. Janusz Kłoczko (z prawej) i dr Jan Kochanowicz podczas audycji. W. Wojtkielewicz
Białaczki były tematem ostatniego spotkania w Radiu Orthodoxia. Na pytania czytelników Gazety Współczesnej i słuchaczy radia odpowiadał prof. Janusz Kłoczko.

Profesor Janusz Kłoczko jest kierownikiem Kliniki Hematologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku. Oto zapis audycji:

Co to jest białaczka?

- To pojęcie obejmuje dosyć szeroką grupę chorób nowotworowych układu krwiotwórczego. To nowotwory, które wywodzą się z krwi i z narządów, w których krew jest tworzona. Krew powstaje w szpiku kostnym, który znajduje się w kościach płaskich: mostku, żebrach, kościach miednicy, jak również w narządach limfatycznych: śledzionie, węzłach chłonnych. Cała krew teoretycznie może powstać z jednej komórki macierzystej. Komórki dzielą się na poszczególne formy krwinek, główne to: czerwone (erytrocyty), białe (leukocyty), płytki krwi (trombocyty). Rozwój krwi jest sterowany przez układ genetyczny człowieka. Wszystkie komórki w ustroju żyją przez określony czas, od kilkunastu minut do kilku miesięcy, gdy stare krwinki giną, ustrój musi odtwarzać je na bieżąco. I tu na każdym etapie może dojść do zaburzeń odtwarzania, gdy krwinki wymykają się spod kontroli genów i zaczynają namnażać niekontrolowanie. To podstawa występowania białaczek.

Jakie są rodzaje białaczek?

- Podstawowy podział to białaczki ostre, gdy choroba rozwija się bardzo gwałtownie, krwinki namnażają się szybko, nawet w kilka, kilkanaście dni i białaczki przewlekłe, które mogą rozwijać się nawet przez kilka lat i nie dawać objawów.
Białaczki dzielą się też w zależności od tego, jaka komórka uległa zmianie nowotworowej. Najczęściej zmianie ulegają krwinki białe, ale mogą to być też, choć dużo rzadziej, krwinki czerwone i płytki krwi.

Czy są objawy, które mogą sugerować białaczkę?

- Nie ma charakterystycznych objawów tej choroby. Ale np. przy białaczce ostrej pewna suma objawów może sugerować, że warto wykonać badania w tym kierunku. To np. wysoka gorączka, osłabienie, bóle mięśniowe, które oczywiście są charakterystyczne w przeziębieniach, ale jeśli objawy mimo leczenia nie mijają lub nasilają się, warto pomyśleć o badaniu krwi. Także częste zapadanie na infekcje, samoistne występowanie siniaków lub krwawień powinno nas skłonić do poszukiwania przyczyny, którą może być białaczka. Białaczki przewlekłe często mogą długo niezauważalnie rozwijać się w ustroju i dopiero przypadkowe badanie wykrywa chorobę. Objawy pojawiają się dopiero, gdy choroba jest w zaawansowanej formie. Np. w białaczce limfocytarnej, na którą chorują głównie osoby po 60 roku życia, to powiększenie węzłów chłonnych. Z kolei w przewlekłej białaczce szpikowej może dojść do powiększenia wątroby czy śledziony. Chory narzeka na przepełnienie jamy brzusznej, bóle brzucha - podobne do uczucia po przejedzeniu. W takim przypadku badanie krwi może pomóc postawić diagnozę.

Jakie badania należy wykonać, aby wykluczyć lub potwierdzić chorobę?

- Podstawowym badaniem jest pełna morfologia krwi, z rozmazem. To badanie pokaże, ile jest poszczególnych krwinek, a także jaki jest procentowy skład krwi. Specjalista wykonujący badanie jest w stanie ocenić, czy są nieprawidłowości. Np. obecność blastów może sugerować białaczkę. W takim przypadku zawsze lekarz rodzinny powinien wystawić skierowanie do hematologa. Jeśli jest podejrzenie ostrej białaczki, skierowanie powinno być wystawione jako pilne. Dalszej analizy dokona tu specjalista, który zadecyduje o najlepszej formie leczenia. Białaczka ostra wymaga jak najszybszej diagnozy i leczenia, zwłoka 2-3 dni może spowodować, że chory umrze. W przewlekłych białaczkach, gdy choroba przebiega łagodnie, nie trzeba od początku wkraczać z intensywnym leczeniem.

Jak często trzeba wykonywać profilaktycznie badania krwi?
- Nie ma tu reguły. Białaczki ostre rozwijają się szybko, tu badania wykonane np. miesiąc wcześniej nie wykazują zmian. Warto wykonać takie badanie przy złym samopoczuciu, infekcji, która nie ustępuje.

Białaczka przewlekła może rozwijać się podstępnie długi czas i tu wykonanie badania może pomóc wcześniej ustalić rozpoznanie i wdrożyć leczenie. Takie profilaktyczne badanie raz na rok lub dwa lata powinno być wykonane zwłaszcza u osób po 60 roku życia.

Jak wygląda leczenie choroby?

- Podstawą leczenia u osób poniżej 60 r.ż. jest chemioterapia, uzupełnieniem terapii jest przeszczep szpiku. U pacjentów starszych dążymy do wyleczenia lub remisji choroby za pomocą samej chemioterapii. Warto zaznaczyć, że od ponad 10 lat mamy lek hamujący rozwój przewlekłej białaczki szpikowej, który z powodzeniem stosujemy u chorych. To jakie leczenie zastosować, czy wystarczy chemioterapia, czy potrzebny jest przeszczep, zależy od typu białaczki.

Jak wygląda przeszczep szpiku?

- Komórki macierzyste pobiera się bezpośrednio ze szpiku lub z krwi z żyły. Gdy pobranie jest ze szpiku, dawca jest usypiany, z nakłuć miednicy pobiera się od niego ok. litra szpiku. W kilka lub kilkanaście dni ustrój dawcy wyrównuje ten niedobór. Druga metoda to pobranie komórek z krwi, co jest podobne do oddawania krwi w stacji krwiodawstwa. Krew od dawcy przechodzi przez urządzenie oddzielające z niej komórki macierzyste, krew wraca z powrotem do organizmu dawcy. Zabieg trwa ok. 3 godzin. Pobrane komórki podawane są potem kroplówką do krwi chorego, zagnieżdżają się w szpiku i zaczynają produkcję krwinek.

Mamy trzy rodzaje przeszczepów: allogeniczny, od dawcy spokrewnionego lub obcego. Od zdrowego dawcy pobiera się szpik i podaje choremu, który wcześniej otrzymał chemioterapię. Istnieje pewne ryzyko, że może on zniszczyć organizm biorcy, to tzw. choroba przeszczep przeciwko gospodarzowi, chory musi brać odpowiednie leki, jeśli taka sytuacja nastąpi. Ale mimo tego ryzyka przeszczep to często jedyna nadzieja na wyleczenie chorego. Niestety, w bankach potencjalnych dawców szpiku, zwłaszcza w Polsce, ciągle jest zbyt mało zarejestrowanych osób. Drugim rodzajem jest przeszczep autologiczny - choremu podaje się jego własny szpik pobrany przed chemioterapią. Autoprzeszczep jest bezpieczny. Minusem jest to, że mogą przemknąć się komórki nowotworowe, co nie gwarantuje całkowitego wyleczenia. Trzecim rodzajem jest przeszczep syngeniczny - od bliźniaka jednojajowego. Rodzaj przeszczepu zależy głównie od rodzaju białaczki i dostępności dawcy szpiku.

Jakie są rokowania w przypadku białaczek?

- Ogólnie uważa się, że szybko wykryte ostre białaczki należą do chorób wyleczalnych. Chemioterapia i przeszczep sprawiają, że 50-60 proc. chorych można wyleczyć. Białaczki przewlekłe uważane są za nieuleczalne, ale z wieloma można długo żyć. Np. przy białaczce limfocytarnej u osób po 60 r.ż, można żyć 10-20 lat albo dłużej. A w przewlekłej białaczce szpikowej nowe leki umożliwiają normalne życie pomimo istnienia choroby.

Czy można uniknąć białaczki, np. prowadząc zdrowy styl życia?

- U podstawy jej występowania są zaburzenia genetyczne, nie do końca poznane. Na występowanie tych zaburzeń ma wpływ np. zatrucie środowiska, narażenie na promieniowanie jonizujące. Ale u znacznej części chorych nie możemy powiedzieć, dlaczego białaczka powstała. Białaczka nie jest dziedziczna, nie ma też badań genetycznych, które pomogą przewidzieć czy wystąpi. Zdrowy styl życia nie gwarantuje, że nie zachorujemy, natomiast na pewno pomoże w leczeniu choroby, jeśli ta wystąpi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna