Białostocki ekolog i kandydat na radnego został zatrzymany wczoraj po godz. 23. w rejonie ulic Bema, Legionowej i Cieszyńskiej w Białymstoku, gdy zielonym spreyem malował napis na plakacie wyborczym. Na gorącym uczynku złapała go straż miejska. Powiadomiła policję. Czterech funkcjonariuszy straży musiało go ściągać siłą z rusztowania.
Policjanci przewieźli Rafała Kosno na I komisariat policji, gdzie trafił na "dołek". Podczas zatrzymania ekolog był bardzo agresywny wobec funkcjonariuszy. Straty, które spowodował, oszacowano na 300 zł.
W nocy z soboty na niedzielę na plakacie również pojawił się napis: "To oszust", wówczas jednak nie udało się złapać sprawcy na gorącym uczynku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?