Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Raut z prezydentem

Leszek Taborski
Plac Zambrowski, dziś pl. Niepodległości. 23 stycznia 1920 r. przybyli tu zasłużeni polscy i żydowscy mieszkańcy Łomży, aby przywitać ministra spraw wewnętrznych RP Stanisława Wojciechowskiego.
Plac Zambrowski, dziś pl. Niepodległości. 23 stycznia 1920 r. przybyli tu zasłużeni polscy i żydowscy mieszkańcy Łomży, aby przywitać ministra spraw wewnętrznych RP Stanisława Wojciechowskiego. fot. Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży
Minister spraw wewnętrznych Rzeczypospolitej Polskiej Stanisław Wojciechowski gościł w Łomży 23 stycznia 1920 roku. Trzy lata później, już jako prezydent RP, odwiedził Łomżę po raz drugi. Jego wizyta 10 i 11 października 1923 roku miała niezwykle uroczystą oprawę.

Leszek Taborski jest pracownikiem Muzeum Północno-Mazowieckiego w Łomży. Strona powstaje dzięki uprzejmości placówki i na podstawie jej zbiorów.

Na Szosie Zambrowskiej przygotowano powozy, do których przesiedli się prezydent z osobami towarzyszącymi. Przy wjeździe do miasta ustawiono bramę triumfalną, przy której zgrupowali się urzędnicy miejscy, władze wojskowe, sądowe, szkolne, przedstawiciele różnych wyznań i organizacji społecznych. Orkiestra odegrała hymn państwowy.

Prezydent Łomży Władysław Świderski chlebem i solą uroczyście powitał prezydenta Rzeczypospolitej. Następnie orszak udał się do kościoła farnego (dziś katedra). Trasa przejazdu przebiegała Szosą Zambrowską i ulicą Giełczyńską, wzdłuż której stał szpaler młodzieży. Domy były udekorowane flagami państwowymi i pięknymi dywanami.

W kościele odbyło się krótkie nabożeństwo, na które złożyło się odśpiewanie "Te Deum", przemówienie biskupa, modlitwa i odśpiewanie zwrotki "Boże coś Polskę".

Po nabożeństwie odbyła się defilada, po której prezydent Wojciechowski udał się na 1,5-godzinny odpoczynek do Domu Biskupiego.
Kolejnym punktem wizyty było spotkanie w starostwie z przedstawicielami władz, sądownictwa, wojska i organizacji społecznych. Pierwszy dzień pobytu zakończył uroczysty raut w sali Gimnazjum Żeńskiego przy pl. Kościuszki. Na początku Stanisław Wojciechowski odznaczył krzyżami kawalerskimi "Polonia Restituta" dr. Mieczysława Czarnieckiego i Adama Chętnika. W części artystycznej wystąpili członkowie Łomżyńskiego Towarzystwa Muzycznego "Lutnia".

W wydrukowanym programie uroczystości znalazła się informacja dotycząca stroju obowiązującego przy powitaniu i na przyjęciu. Strój taki powinien składać się z czarnego tużurka (surdut) lub żakietu, cylindra lub czarnego, twardego kapelusza (melonik). Na równi traktowany był strój ludowy lub narodowy. Wieczorem obowiązywał frak, ewentualnie smoking lub żakiet.

Drugi dzień wizyty rozpoczął się mszą w kościele farnym. Ok. godz. 8 prezydent Wojciechowski opuścił Łomżę. Żegnał go szpaler ludzi wzdłuż ul. Dwornej, pl. Pocztowego, pl. Kościuszki i ul. Zjazd.

Po dwóch latach Łomża gościła Stanisława Wojciechowskiego po raz trzeci. 14 sierpnia 1925 roku przybył na święto 33. Pułku Piechoty. Wręczył wówczas pułkowi sztandar ufundowany przez mieszkańców Łomży.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na wspolczesna.pl Gazeta Współczesna