Razem damy radę! Suwałki,Ełk, Augustów, Olecko, Gołdap

dr Marzena Wanagos Akademia Morska w Gdyni

dr Marzena Wanagos Akademia Morska w Gdyni

Jeżeli mówimy o turystyce, to mówimy o wspólnocie przestrzeni. Te miasta leżą bardzo blisko siebie, choć są inne. Różnorodność nie jest tu wadą, a może być walorem. Trzeba jednak znaleźć coś, co odróżnia ten region od pięknych Kaszub czy Bieszczad. Taki znak rozpoznawczy musi być na tyle charakterystyczny, by został zauważony przez ludzi z zewnątrz. Ważna jest też informacja i współpraca z branżą, która takie informacje będzie potrafiła turyście podać. Turysta w dzisiejszych czasach jest na tyle zabieganą i zajętą osobą, że jeżeli nie będzie miał gotowego produktu, takie piękne miasta jak Ełk, Gołdap Olecko Suwałki i Augustów nie przebiją się.

Tylko dobra współpraca samorządów z biznesem pozwoli wypromować krainę pięciu miast.

Ełk, Gołdap, Olecko Augustów i Suwałki chcą stworzyć wspólny produkt turystyczny. Aby wypromować walory naszych regionów, musimy najpierw stworzyć pełną i bogatą ofertę dla turystów.

- Szlak ciekawie poprowadzony jest magnesem dla turystów. Jednak to, jak zostanie "opakowany", jak wykorzysta to branża turystyczna, to kwestia zbudowania właściwej oferty - mówi Cezary Molski, wicedyrektor Departamentu Współpracy Regionalnej w Polskiej Organizacji Turystycznej. - Widać tu zainteresowanie, ale to dopiero przyczynek do dalszej współpracy. Przede wszystkim nie wolno się bać współpracy samorządów z biznesem.

Najpierw pięć samorządów zleciło przygotowanie analizy ruchu turystycznego w regionie, natomiast w wakacje wystartowała kampania pod hasłem "Kraina Pięciu Zmysłów", która pokazała walory regionu. Teraz przyszedł czas na kolejne kroki. Pierwszą jaskółkę przyszłej kooperacji mieliśmy w czwartek. W hotelu Rydzewski w Ełku 66 instytucji, samorządów, przedsiębiorców i stowarzyszeń podpisało porozumienie współpracy na rzecz rozwoju gospodarczego. Wkrótce do tej grupy mają dołączyć kolejne podmioty.

- Turysta jest wygodny. Powinniśmy przedstawiać mu kompleksową ofertę, jak może tu ciekawie spędzić czas, gdzie zjeść, gdzie spać i ile to będzie kosztować - dodaje Cezary Molski. - Na zachodzie turystę dopieszcza się z każdej strony. My niestety musimy jeszcze się tego nauczyć.

Pierwszym krokiem będzie podjęcie współpracy z lokalnymi przedsiębiorcami, dopiero później można myśleć o promocji. Samorządy przygotowują się do walki o unijne fundusze na ten cel.